„Harry uciekł do Kanady z Meghan, aby nie powtórzyć tragedii swojej matki”

Rodziny królewskie

«Decyzja Harry wyjeżdża z Londynu do Kanady narodził się tylko po to, by chronić Meghan Markle i jej syn Archie. Bardzo cierpiał z powodu tragedii swojej matki. Po prostu chce normalnego życia i nie chce być karany przez dziesiątki paparazzi za każdym razem, gdy wychodzi z domu ». Mówienie jest jednym z najlepszych przyjaciół księcia, Nacho Figueras, kapitan drużyny polo gdzie gra książę Sussex.

Za dużo paparazzi

Według 42-letniego Figuerasa, Argentyńczyka z pochodzenia, zwanego także „Davidem Beckhamem w polo”, Harry z Anglii dokonałby precyzyjnego wyboru. Wywiad przeprowadzony przez nadawcę ABC dla programu specjalnego Royal Divide: Harry, Meghan i The Crown, również nadawany w Good Morning America, Nacho zwrócił uwagę, że rozmawiał ze swoim przyjacielem zaledwie kilka dni wcześniej. „Harry nie chce, aby jego rodzina została zmiażdżona przez media, jak to się stało w przypadku księżnej Diany”. Hipoteza jest jednak również wspierana przez innego przyjaciela Harry'ego, JJ Chalmersa, byłego żołnierza piechoty morskiej, który wyjaśnił BBC, że „taką decyzję można podjąć tylko z powodu powtarzającej się presji”.

Duch Lady D.

Rzeczywiście, Harry nigdy nie ukrywał, że był głęboko zmartwiony śmiercią matki. Ten 31 sierpnia 1997 r. Nieuchronnie oznaczał swoje życie, jak sam deklarował we wszystkich wywiadach z ostatnich lat. W końcu jego własne życie zawsze było bardzo burzliwe w latach jego wczesnej młodości i przez długi czas cierpiał na panikę i depresję. „Oczywiście przed atakami na Meghan Markle był zszokowany” - kontynuował Figueras. Harry i Meghan Markle mieszkają teraz w Vancouver, w Kanadzie. Wygląda na to, że była aktorka powiedziała swoim przyjaciołom, że nigdy więcej nie chce wracać do Londynu.

Interesujące artykuły...