Sean Penn, pogotowie Covid-19 i Leila George

Kino, międzynarodowe gwiazdy

Niezbyt uspokajająca grymas, nawet cień uśmiechu, gotowy zaatakować bękarta dziennikarza: to pierwsze sekundy z Seanem Pennem. Jej włosy są potargane, jej twarz to maska wyrzeźbiona z głębokich fałd. Skrzyżowanie Samuela Becketta z National Portrait Gallery w Londynie z cierpiącym Paolo Sorrentino. W dłoni plastikowa zapalniczka i nierozłączny papieros.

Nagły wypadek Covid-19

Dym unosi się, zasłaniając obraz Penna, który Zoom odsyła do nas. Wygląda jak strzał w stylu noir. Jest w Santa Monica, w staromodnej kuchni, biały z zielonkawymi wykończeniami. Nosi niebieską koszulkę z dużymi literami. Właściwie jestem w Hawanie (właściwie jestem w Hawanie).

Jego publicysta informuje nas, że rozmowa powinna dotyczyć tylko tematu CORE (Community Organised Relief Effort), organizacja non-profit założona przez kalifornijskiego aktora, aby pomagać społecznościom pozostawionym nietkniętym przez instytucje w sytuacjach kryzysowych. W tym okresie CORE zajmuje się sytuacją kryzysową w Covid: otworzyła 38 centrów egzaminacyjnych, od Kalifornii po Georgię, z 750 wolontariuszami.

Sean Penn - wiesz - uważany jest za jednego z największych aktorów swojego pokolenia, z pięcioma nominacjami do Oscara, dwoma statuetkami zdobytymi za Mleko i Rzekę tajemnic oraz lawina międzynarodowych nagród i wyróżnień. Jest podziwianym reżyserem, działaczem społecznym i notorycznym awanturnikiem i jest bezwarunkowo kochany przez kinomanów tak samo, jak nienawidzą go szanowani ludzie. Jego życie zawodowe - pełne przygód i zawsze odważne - doprowadziło go do pracy z najbardziej różnorodnymi filmowcami, od Briana De Palmy po Woody'ego Allena, od Terrence'a Malicka po Alejandro Iñárritu, od Clinta Eastwooda po Kathryn Bigelow i nasze Sorrentino.

Życie pełne wrażeń

Równie bogate jest jej życie miłosne: skomplikowane małżeństwo z Madonną; drugie małżeństwo z Robinem Wrightem (matką jego dwóch synów Dylana i Hoppera, w wieku 28 i 26 lat) zostało rozwiązane, naprawione i ostatecznie rozwiązane w 2007 roku; pełna pasji historia z Charlize Theron, nagle obcięty z powodów, które są dziś nadal niejasne. Teraz wreszcie wewnętrzny spokój z dwudziestosiedmioletnią Leilą George D'Onofrio, australijską córką Grety Scacchi i Vincenta D'Onofrio. Oboje są razem od 2016 roku i najwyraźniej zrobili to w zeszłym miesiącu. Małżeństwo „Covid”, zatwierdzone przez Zoom: przedstawić dwóch synów i brata George'a.

Z pewnością Sean Penn zaskoczył mnie podczas tej ostatniej rozmowy. Nie był już tym, czym był kiedyś zafascynowany, bo arogancki i nietolerancyjny, z ekscesami i wybuchowymi wypowiedziami na temat kolegów i Hollywood. Dzisiaj, po pierwszych 15 minutach napięcia, zaczął się rozluźniać, czuć komfortowo, usuwać mechanizmy obronne: w końcu - i nie przesadzam - śmiał się i uśmiechał chętnie. Nawet nabijając się z siebie.

Obowiązkowe pytanie: jak narodził się CORE i dlaczego?
Ann Lee i ja (Ann jest CEO - Chief Executive Officer) odczuliśmy potrzebę zaoferowania pomocy i infrastruktury najbardziej potrzebującym społecznościom w tak trudnym czasie jak ten. Tak jak w przeszłości interweniowaliśmy na Haiti, kiedy wybuchła epidemia cholery. Tym razem zwróciliśmy się do gubernatora Kalifornii Gavina Newsoma i burmistrza Los Angeles, Erica Garcettiego, o zorganizowanie miejsc, w których możemy przeprowadzić analizy w celu ustalenia infekcji Covid. W tym celu otrzymaliśmy następnie 20 milionów dolarów od Jacka Dorseya (filantropa, współzałożyciela i dyrektora generalnego Twittera, red.), Do których dodano kolejne dziesięć milionów. Potrzebujemy współpracy wszystkich obywateli i całego kraju: dziś bardziej niż kiedykolwiek musimy zwiększyć liczbę testów, ale jednocześnie musimy zachować bezpieczne odległości i nosić maskę.

Przepraszam, kim jest Ann Lee?
Ann nie należy do świata kina. Ma za sobą niezwykłe doświadczenie w dziedzinie ratownictwa: poznałam ją na Haiti po trzęsieniu ziemi w 2010 r. Było 60 osób bezdomnych, a pracowaliśmy dzień i noc, bez światła, z groźbą lawin błotnych i huraganów. Pamiętam zdziwioną minę tej koreańsko-amerykańskiej kobiety, która z pewnością zastanawiała się: „Co do cholery ten aktor robi na Haiti?”. (śmiech) i rozumiem to … Ale potem zaczęła się rozmowa między nami i teraz jest CEO CORE.

Jest pan bardzo krytyczny wobec obecnego rządu USA.
Mówimy o rządzie, który ujawnił chaotyczne, sprzeczne i niepoprawne informacje, przez co wierzymy, że wszystko zostanie rozwiązane szybko i jak najlepiej.

Narodził się ruch Black Lives Matter. Ale czy hollywoodzkie studia biorą udział w dyskursie na temat tolerancji?
Moralność i integralność naszego społeczeństwa ulegają swobodnemu upadkowi. Oczywiście są znakomici ludzie, którzy pracują w systemie studyjnym, ale ślepota instytucjonalna nie ma granic: prawa człowieka zawsze zajmują drugie miejsce w stosunku do interesów biznesowych, jest to nieprzyzwoita już prawomocna ideologia.

Czy nie widzisz żadnych pozytywnych konsekwencji w tej trudnej sytuacji?
Oczywiście, że tak! Rozwijają się niezwykłe ruchy, ponieważ ludzkość staje przed wielkim wyzwaniem: jak przetrwać ze spokojem, równością, sprawiedliwością? Myślę, że musimy zidentyfikować firmy, które przyczyniają się do poprawy świata, na przykład Jack Dorsey z Twittera przekazał milion dolarów na walkę z Covidem. Wierzę, że Black Lives Matter da decydujący impuls do społecznej odpowiedzialności.

Czy w dzisiejszych czasach trudno jest zebrać pieniądze dla organizacji filantropijnych, takich jak CORE?
Trudne, tak: mniej pracy, mniej pieniędzy, mniej dochodów, mniej darowizn. Nikt z nas nie wie, co się wydarzy. W ciągu ostatnich dziesięciu lat byłem bardzo zaangażowany w CORE i nie mam już tak dużo pieniędzy … Spojrzałem na swoją kolekcję zegarków i pomyślałem: „Może mógłbym zanieść ją do lombardu i zebrać trochę pieniędzy”. (śmiech)

To twoje zaangażowanie na pierwszej linii z pewnością będzie miało konsekwencje na poziomie emocjonalnym. Skąd czerpiesz siłę i energię, by się naładować?
Ech … Dużo się zastanawiałem w ciągu ostatnich kilku tygodni. Zastanawiałem się, jak każda komórka mojego ciała wydaje się być predysponowana do przyjęcia koncepcji Dnia Świstaka (dzień świstaka, to znaczy zaczynam od nowa co 24 godziny, jak w słynnym filmie z Billem Murrayem, red.). A także wchłonąć żałobę po tych, którzy umarli lub zmarli, a także konsekwencje cierpienia i strachu, których wszyscy doświadczamy z powodu wirusa. Nasz umysł jest oblężony, nieustannie zagrożony.

Co cię teraz pociesza?
Myślę o pewnych rodzinach z trójką dzieci w tym samym mieszkaniu, może straciły pracę lub mieszkają w domu wielopokoleniowym, w którym trudno jest zachować dystans … Myślę o CORE: nawet jeśli nie możemy rozwiązać wielu problemów , możemy jednak przyczynić się do pomocy dzięki setkom wolontariuszy naszej załogi. A potem wstanie rano i widok tylu młodych ludzi pracujących w najbardziej potrzebujących rejonach naszego kraju dodaje mi wewnętrznej siły. Moim lekarstwem jest rozpoznanie, jakie mam szczęście: moje dzieci są w porządku, moja dziewięćdziesięciodwuletnia mama mieszka dwie przecznice od mojego domu i jest zdrowa. A jutro kolejny dzień, nowy Dzień Świstaka.

Czy Twoje zaangażowanie w CORE pozwala Ci nadal angażować się w kino? A może już jej to nie obchodzi?
Nie, zawsze kocham kino i cierpię na widok tego, co dzieje się dzisiaj z pustymi teatrami. Nie wiem, jak to się skończy i czy wróci do produkcji filmów, które nie są tylko kontynuacjami, prequelami lub komiksami … Może jestem dinozaurem, ale chciałbym zobaczyć większą równowagę między hity wytwórni i te piękne filmy z dawnych lat, o których znowu rozmawiasz z przyjaciółmi: „Czy pamiętasz tę scenę i ten żart?”. Wspólne doświadczenia, które zostaną z Tobą na zawsze …

Czy chciałbyś opowiedzieć nam coś o swoim nowym filmie „Flag Day”, w którym jesteś aktorem, reżyserem i producentem oraz w którym reżyseruje Twoja córka Dylan?
Było to jednocześnie ekscytujące i przerażające doświadczenie. Nigdy nie reżyserowałem siebie przed Dniem Flagi i obawiałem się, że to dla mnie zbyt wiele, tak jak musiałem opiekować się moją córką… A co, jeśli ona nie mogłaby wyrazić swoich życiowych doświadczeń w tej postaci? Byłem przerażony pomysłem stworzenia sytuacji, w której Dylan mógłby się nie udać. Ale już pierwszego dnia zdjęć, na pierwszym „Akcji!”, Byłem zdumiony: było idealnie. Byłem podekscytowany i nie było to łatwe, bo wiesz, kobiety Barana wcale nie są … (śmiech)

I tak też niezłomny i zbuntowany Sean Penn skończył 60 lat. Jak on się czuje?
Six-Zero. Zgadza się … Zawsze myślałem, że w końcu będę czuł się komfortowo mając tylko 77 lat, więc zostało mi jeszcze 17, zanim będę naprawdę sobą … (śmiech) Właściwie to mam niesamowitą kobietę, w której jestem szaleńczo zakochany ten wspaniały Australijczyk i każdy, kto zna piękne Australijki, wie, że są za wszystko odpowiedzialne. Myślę też, że doszliśmy do etapu człowieczeństwa, w którym dominują kobiety: są silniejsze, bardziej czujne i zdeterminowane. I tak chichoczę do siebie: „Dzięki Bogu, że urodziłem się w 1960 roku, przynajmniej miałem czas, aby nacieszyć się choćby odrobiną męskiego świata!”. (śmieje się i wypuszcza kolejny kłąb dymu)

Interesujące artykuły...