Vercelli i jego ziemie to prawdziwa niespodzianka. Nieco ponad godzinę jazdy od Mediolanu, ten zakątek Piemontu, wraz z pobliskim obszarem Biella, staje się miejscem dla koneserów, którzy chcą pozostać z dala od utartych szlaków turystycznych. To mały starożytny świat, wciąż autentyczny, w którym można delektować się tym włoskim stylem życia, którego wszyscy nam zazdroszczą.
Średniowieczny skarb
![](https://cdn.femininelook.net/viaggi/3478736/a_vercelli_e_nel_biellese_un_weekend_ricco_di_sorprese_2.jpg.webp)
Nasza podróż rozpoczyna się w stolicy ryżu, Vercelli, gdzie średniowieczne wieże i wspaniałe kościoły świadczą o chwale i wielkości, które mają starożytne korzenie. Począwszy od katedry Sant'Eusebio, w której znajdują się szczątki patrona Piemontu. Szczyci się perłą, która sama w sobie jest warta podróży: ottońskim krucyfiksem, wysokim na ponad 3 metry, w srebrnej folii. Pochodzi z roku tysiąclecia. Jeśli zastanawiasz się, co tak cenna praca robiła tutaj, w wiosce otoczonej polami ryżowymi, oto odpowiedź: Vercelli w średniowieczu było o wiele ważniejszym ośrodkiem niż Turyn. Stąd przechodzili pielgrzymi, którzy przebyli Via Francigena. Nie musisz iść do muzeum, aby to zobaczyć: ottoński krucyfiks góruje nad katedrą, do której wstęp jest bezpłatny.
Dar kardynała
![](https://cdn.femininelook.net/viaggi/3478736/a_vercelli_e_nel_biellese_un_weekend_ricco_di_sorprese_3.jpg.webp)
Drugą niespodzianką jest bazylika Sant'Andrea, jeden z pierwszych przykładów we Włoszech, w którym rodzący się styl gotycki miesza się z elementami romańskimi.Znajduje się w Vercelli za sprawą kardynała Guala Bicchieri z Vercelli i legata papieskiego w Anglii. Jesteśmy w XIII wieku: prałat wykonał znakomitą robotę iw nagrodę otrzymał angielskie opactwo, z którego bogate dochody przeznaczono bezpośrednio dla niego. Kardynał chciał te pieniądze zainwestować w swoim mieście. Zbudował schronisko dla pielgrzymów i bazylikę Sant'Andrea. Nie szczędząc wydatków: miał trzy kamienie w różnych kolorach użyte do elewacji, a do rzeźb zaangażował szkołę Benedetto Antelami, gwiazdy rzeźbiarzy tamtych czasów. W ciągu ośmiu lat, od 1219 do 1227 roku, kościół ukończono w rekordowym tempie. Gdy przekroczyli próg, mieszkańcy Vercelli z pewnością wstrzymali oddech: gotyk był nową francuską modą, którą kardynał chciał wprowadzić do miasta jako prawdziwy pionier.
Rozkosz na słodycze
![](https://cdn.femininelook.net/viaggi/3478736/a_vercelli_e_nel_biellese_un_weekend_ricco_di_sorprese_4.jpg.webp)
Spacer po historycznym centrum prowadzi nas do Piazza Cavour, serca miasta, otoczonego arkadami.Pod jednym z nich mieści się zabytkowa cukiernia Taverna i Tarnuzzer, w której można skosztować typowych korzennych herbatników Bicciolani oraz ciasta truflowego z kremem Chantilly i biszkoptu pokrytego pysznymi listkami czekolady, zatrzymując się w wewnętrznej sali, którą jest miejsce spotkań i rozmów dla mieszkańców.
Smak panissy
![](https://cdn.femininelook.net/viaggi/3478736/a_vercelli_e_nel_biellese_un_weekend_ricco_di_sorprese_5.jpg.webp)
W Vercelli koniecznie trzeba skosztować panissy, risotto ze skórką wieprzową i fasolą, ubogiego dania, które jest dziś symbolem smakoszy lokalnej kuchni. Dobrym adresem jest restauracja Il Paiolo (tel. 0161-250577), gdzie można również skosztować przystawek z wędlin, w tym salami z osła, typowego piemonckiego salam d'la duja oraz wędlin na bazie wieprzowiny i ziemniaków, smaczne i bardzo miękkie.
Na włoskiej sawannie
![](https://cdn.femininelook.net/viaggi/3478736/a_vercelli_e_nel_biellese_un_weekend_ricco_di_sorprese_6.jpg.webp)
Kierując się na północny-zachód, w kierunku Biella, przecinamy Baraggię, jedną z ostatnich włoskich sawann, gdzie uprawia się również ryż z wodą pochodzącą z Monte Rosa i Dory.Ryż Baraggia to pierwszy i jedyny włoski ryż DOP, który jest produkowany na tych wodnych krainach między Vercelli a Biella. Na farmie Musso Matteo i jego siostra Alessia to czwarte pokolenie rolników, dbających o produkcję przyjazną dla środowiska i stosujących ograniczone środki ochrony roślin. Produkują różne odmiany ryżu, w tym Arborio, Carnaroli i Sant'Andrea, doskonałe do risotto: Sprzedaż bezpośrednia poprzez kontakt z Matteo Musso (tel. 328-4883496).
Piękno kapelusza
![](https://cdn.femininelook.net/viaggi/3478736/a_vercelli_e_nel_biellese_un_weekend_ricco_di_sorprese_7.jpg.webp)
Jeśli Vercelli jest krainą ryżu, Biella jest krainą wełny. Produkcja wełny była obecna już w średniowieczu, ale dopiero w XIX wieku byliśmy świadkami rewolucyjnej zmiany: pojawienia się maszyn w obróbce. Aby uzyskać energię, która napędzała maszynerię, Biellese uciekali się do swoich bogatych dróg wodnych. Wejście do doliny Cervo to raj dla miłośników archeologii przemysłowej. W części starożytnych fabryk, które przez jakiś czas były opuszczone, mieszczą się obecnie biura i ośrodki kultury, wśród których wyróżnia się Cittadella dell'Arte Fundacji Pistoletto.
Wjeżdżając w dolinę, w Sagliano Micca wzdłuż drogi można zobaczyć Cappellificio Cervo, założone w 1897 roku, dziś należące do grupy Zegna i rodziny Borrione. Rzemiosło filcowych kapeluszy jest tradycją regionu, w którym wykorzystuje się miękkie futro królika, hodowane niegdyś przez miejscowych. Dziś czapki są również wykonane z wełny i kaszmiru. Fabryka kapeluszy produkuje dla swojej marki Barbisio oraz na zlecenie różnych dużych marek modowych. W sobotę i niedzielę po wcześniejszej rezerwacji można wziąć udział w wycieczce z przewodnikiem Benedetty Borrione (tel. 015-473661, [email protected]. Koszt 100 euro od 1 do 10 osób).
Schronienie w dolinie Cervo
![](https://cdn.femininelook.net/viaggi/3478736/a_vercelli_e_nel_biellese_un_weekend_ricco_di_sorprese.jpeg.webp)
Idąc dalej do Campiglia Cervo, docieramy do La Bürsch, małej chłopskiej wioski z XVII-wiecznymi kamiennymi domami odrestaurowanymi przez przedsiębiorczynię Barbarę Varese, która dziś jest uroczym hotelem.Na tych obszarach uprawiano konopie: w przeszłości budynki były suszarniami i domami robotniczymi. La Bürsch oznacza „den” w języku Walser. I rzeczywiście przez lata te domy były schronieniem dla ojca Barbary i jego rodziny. Nie ma się wrażenia przebywania w luksusowym i bezosobowym hotelu, ale gościa w prywatnym domu, wyposażonym w zabytkowe meble i przedmioty zakupione przez ojca właściciela podczas jego podróży po świecie. Projekt jest wspaniałym przykładem odrodzenia doliny, która z biegiem czasu wyludniła się, ale zachowała fascynujący aspekt dzikiej przyrody. Znakomita restauracja, która preferuje lokalne składniki kupowane od tych, którzy je produkują, jest prowadzona przez młodą szefową kuchni z Piemontu, Erikę Gottę.
Monte Rosa jest blisko
![](https://cdn.femininelook.net/viaggi/3478736/a_vercelli_e_nel_biellese_un_weekend_ricco_di_sorprese_2.jpeg.webp)
Z doliny Cervo jedź dalej w kierunku Trivero panoramiczną drogą Zegna, która przecina Oasi Zegna przez 65 km.Skrzynia skarbów nieskażonej przyrody, która w przyszłym roku obchodzić będzie 30-lecie swojego powstania. Na zlecenie Ermenegildo Zegny budowano ją od 1938 roku. Była to jedna z pierwszych dróg we Włoszech, która powstała w celach turystycznych, a nie jako oś handlowa czy wojskowa. W tych urokliwych górach, wylesionych podczas I wojny światowej, twórca przędzalni wełny Zegna kazał posadzić ponad pół miliona drzew. Droga ma różne przystanki do podziwiania panoramy, które przecinają liczne ścieżki. Nie przegap Bocchetta di Margosio, z której można podziwiać Monte Rosa. Natomiast Bielmonte to najwyższy punkt trasy (1500 m). W tej miejscowości zabytkowy hotel Bucaneve, zaprojektowany przez architekta Luigiego Viettiego, twórcę wielu willi i luksusowych domów w Cortinie.
Jakość króluje w Lanificio Zegna
![](https://cdn.femininelook.net/viaggi/3478736/a_vercelli_e_nel_biellese_un_weekend_ricco_di_sorprese_8.jpg.webp)
Schodząc do Trivero, mijamy słynne Conca dei Rododendri, które wiosną mieni się kolorami.Z góry w krajobrazie dominuje obecność przędzalni wełny Zegna, stworzonej przez Ermenegildo Zegnę w 1910 r., bastionu najwyższej jakości „made in Italy”. Ermenegildo, filantrop troszczący się o życie pracowników i ich rodzin, ukształtował tę wioskę, oferując najnowocześniejsze usługi: domy dla pracowników, klinikę, kryty basen publiczny, a nawet kino. Zainaugurował także pierwszy sklep marki Zegna, wciąż otwarty dla publiczności.
Na powitanie gości w Casa Zegna znajduje się obecnie muzeum firmowe (tel. 015-7591463, [email protected], czynne w niedziele od połowy maja do połowy listopada, wstęp 5 euro). Tutaj prześledzimy ponad stuletnią historię słynnej marki z Biella i rodziny, która prowadzi firmę, już w czwartym pokoleniu. Szczególnie fascynująca jest możliwość dotknięcia delikatnych płatków wełny, z których powstają tkaniny Zegna. Tak naprawdę w Trivero zaczynamy od wełny, dostajemy przędzę, a następnie tkaninę.Kompletny cykl, wszystko w rękach włoskich robotników i wykonane w tej historycznej fabryce. Prawdziwa włoska doskonałość.