Zagrożone zwierzęta, wpływ kryzysu klimatycznego na bioróżnorodność

Zagrożone zwierzęta. Z różowych delfinów rzecznych Amazonii, których populacja spadła o 65% (od 1994 r.). Do wschodnich goryli nizinnych, których liczebność spadła o około 80%. Liczba młodych lwów morskich z Australii Południowej i Zachodniej spadła o dwie trzecie w latach 1977-2019.

Populacje ssaków, ptaków, płazów, gadów i ryb na całym świecie doświadczają druzgocącego spadku od 1970 r. To znaczy mniej więcej od obchodów (było to w 1972 r. w Sztokholmie) pierwszej konferencji ONZ w sprawie „ środowisko. Niepokojący spadek, potępiony przez Living Planet Report (LPR) 2022: dwuletni raport o stanie zdrowia planety, który WWF ogłosił wczoraj na całym świecie.Średni odsetek wynosi 69%. Straciliśmy około 7 na 10 dzikich zwierząt. W ciągu zaledwie pół wieku.

Zagrożone zwierzęta. Zwłaszcza tam, gdzie natura jest najsilniejsza

Dzięki niewiarygodnej ilości danych, które obejmują prawie 32 000 populacji 5230 gatunków kręgowców, Living Planet Index (LPI), przedstawiony w raporcie ZSL (Zoological Society of London), pokazuje, że populacje dzikich kręgowców spadają w szczególnie zastraszającym tempie w regionach tropikalnych. Innymi słowy, topór spadł najmocniej tam, gdzie przyroda była najbardziej bujna. Właśnie te obszary geograficzne, ostrzega WWF, należą w rzeczywistości do najbogatszych pod względem różnorodności biologicznej na świecie. W szczególności dane LPI ujawniają, że w latach 1970-2018 populacje dzikich zwierząt w regionie Ameryki Łacińskiej i Karaibów zmniejszyły się średnio o 94%.

Od Amazonki po rafy koralowe

W ten sposób Amazonia, największy las deszczowy na planecie, straciła 17% swojego pierwotnego rozmiaru, a kolejne 17% jest obecnie zdegradowane. Zbliża się punkt bez powrotu, czyli moment, w którym las ustąpi miejsca sawannie. A rafy koralowe, kolejna niezwykła twierdza różnorodności biologicznej, również cierpią piekło. Około 50% koralowców ciepłowodnych już zginęło. Wzrost średniej temperatury o 1,5 stopnia oznaczałby poświęcenie 70-90% koralowców żyjących w ciepłych wodach, podczas gdy ocieplenie o 2 stopnie sięgnęłoby ponad 99%.

W ciągu około 50 lat globalnie monitorowane populacje słodkowodne zmniejszyły się średnio o 83% – największy spadek ze wszystkich grup gatunków. Utrata siedlisk i bariery na trasach migracji są odpowiedzialne za około połowę zagrożeń dla monitorowanych gatunków ryb wędrownych.

Upały i susza zagrażają zwierzętom

Zwiększone fale upałów i susze powodują masową śmiertelność drzew, ptaków, nietoperzy i ryb. Dla przykładu, w Australii jeden dzień ekstremalnych upałów w 2014 roku zabił ponad 45 000 nietoperzy zwanych „latającymi lisami”. Zmiany klimatyczne powiązano również z utratą całych populacji ponad 1000 gatunków roślin i zwierząt.

Jesteśmy też świadkami pierwszych wymierań całych gatunków. Ropucha złota wymarła w 1989 roku z powodu rosnącej liczby dni bez mgły typowych dla kostarykańskich lasów deszczowych. Gryzoń Melomys rubicola, endemiczny dla małej wyspy Bramble Cay między Australią a Papuą-Nową Gwineą, został uznany za wymarły w 2016 r. . Każdy stopień ocieplenia grozi zwiększeniem tych strat.

Klimat i różnorodność biologiczna, dwa oblicza tego samego kryzysu

To, czego doświadczamy, jest zatem podwójnym stanem wyjątkowym: nie tylko zmiany klimatu, o których już teraz dużo się mówi, choć nigdy dość. Utrata różnorodności biologicznej zagraża również dobrobytowi obecnych i przyszłych pokoleń. „Połowa światowej gospodarki i miliardy ludzi zależą bezpośrednio od przyrody” - powiedział Andrew Terry, dyrektor ds. ochrony i polityki w ZSL. „Zapobieganie dalszej utracie różnorodności biologicznej i przywracanie żywotnych ekosystemów musi zajmować ważne miejsce w globalnych programach, aby zaradzić narastającym kryzysom klimatycznym, środowiskowym i zdrowia publicznego”.

Stąd apel do światowych przywódców, którzy spotkają się w grudniu na Konferencji Stron Konwencji o różnorodności biologicznej (CBD COP15). WWF wzywa przywódców do zaangażowania się w porozumienie „w stylu paryskim”, które może odwrócić utratę różnorodności biologicznej poprzez przekształcenie sektorów powodujących utratę przyrody i zapewnienie wsparcia finansowego krajom rozwijającym się.

Przyczyny upadku, od klimatu po zanieczyszczenia

Jakie są przyczyny spadku populacji dzikich zwierząt? Według Living Planet Report oskarżonymi są zmiany w użytkowaniu lądów i mórz, nadmierna eksploatacja roślin i zwierząt. Ale także zmiany klimatyczne, zanieczyszczenie i inwazyjne gatunki obce. Zagrożenia ze strony rolnictwa, łowiectwa i kłusownictwa oraz wylesiania są bardzo poważne w tropikach. Natomiast kwestia zanieczyszczeń jest szczególnie ważna w Europie. Co więcej, jeśli nie ograniczymy ocieplenia do mniej niż 2°C, a najlepiej 1,5°C, zmiana klimatu prawdopodobnie stanie się główną przyczyną utraty różnorodności biologicznej i degradacji ekosystemów w nadchodzących dziesięcioleciach.

Nie będzie jednak możliwe osiągnięcie pozytywnej przyszłości dla przyrody bez uznania i poszanowania praw, zarządzania i przywództwa w ochronie ludności rdzennej i społeczności lokalnych na całym świecie.Krótko mówiąc, ochrona środowiska przechodzi przez ochronę ludzi, którzy żyli tam od tysiącleci i z szacunkiem.

Prośby WWF do nowego rządu włoskiego

Dlatego musimy radykalnie zmienić naszą kulturę i nasze społeczeństwo. Z tego powodu Luciano Di Tizio, prezes WWF Włochy, stwierdził, że podobnie jak WWF Włochy, „przedstawił już konkretne propozycje, które, mamy nadzieję, znajdą się w centrum programu nowego rządu: w ciągu roku potrzebujemy ustawy o klimatu, przeciwdziałania glebie i Kodeksu Natury, aby zracjonalizować wszystkie zasady ochrony naszej różnorodności biologicznej”.

Interesujące artykuły...