Para na teście blokującym między rozwodami a bierzmowaniem

Spisie treści
Miłość i seks#Nauczyłem się

Memy o trudnym współistnieniu męża i żony poszły na marne od początku blokady. Ale pomijając ironię ironii, w jaki sposób pary naprawdę wyjdą z testu przymusowego współistnienia? Jak bardzo te miesiące w domu wpłyną na siłę lub rozpad relacji? Pytaliśmy Roberta Rossi, psychoterapeuta, seksuolog i prezes Włoskiego Instytutu Seksuologii Klinicznej.

„Wszystkie pary zostały przebadane. Ale musimy profilować różne sytuacje i typy. Przede wszystkim są ci „sprawdzeni”, czyli tacy, którzy na co dzień już wiedzieli, jak wyrzeźbić swoje przestrzenie i je zaprojektować. Będą jeszcze bardziej podkreślać znaczenie dzielenia się, wzajemnego szacunku. Będą dalej świadczyć o swoim pragnieniu bycia razem i potrzebie poświęcenia sobie czasu bardziej jakościowo niż ilości. Są też tacy, którzy mają duże konflikty: niezgoda na decyzje codziennego życia, zwłaszcza gdy są dzieci, z pewnością zwiększyła poziom konfrontacji. Ale jednocześnie zmusiło ich to do znalezienia sposobów na przezwyciężenie tego. To pary muszą znaleźć motywację do pozostania razem, a ten okres daje im taką możliwość. To oni, bardziej niż inni, aktywowali umiejętność codziennego rozwiązywania problemów. A może później zdecydują się na pomoc: „Przetrwaliśmy tę burzę, warto nad nami więcej pracować”. Krótko mówiąc, klasztor był dla nich początkiem terapii.

A co z tymi, którzy nie zdadzą testu?

To ostatni typ: ci, którzy byli już na końcu, a nawet nigdy nie byli parą. Raczej współlokatorzy. Ogłoszą koniec ich związku, a ten okres posłuży do podniesienia świadomości. Separacja jest ważnym i trudnym krokiem, który często jest blokowany przez wymagania życiowe i staje się prawdziwą przeszkodą ewolucyjną.

W Chinach nastąpił wzrost liczby rozwodów w regionie Wuhan. Zwłaszcza między młodymi parami.

„To niekoniecznie nam się przytrafia. Może były to już rozstrzygnięte rozwody i zamrożone z powodu zamkniętych biur. I nie zapominajmy, że w Chinach rozwodzą się za trzy dni. Tutaj procedura jest zupełnie inna.

Czy nastąpi wzrost urodzeń?

Dane zobaczymy, ale wątpię: dziecko jest planowane „po” burzy, w czasach optymizmu co do przyszłości. Tak jak to się stało po wojnie. Zamiast tego musimy wziąć pod uwagę okres nieufności w relacjach międzyludzkich i niepewność ekonomiczną. Powrót do urodzajnego kraju zajmie trochę czasu.

Co się stanie z kochankami?

Uważam, że wiele spraw pozamałżeńskich, zmuszonych do ucieczki, zakończy się wraz z końcem tego okresu.

Seks w czasie blokady?

Znam pary, które przerwały stosunek płciowy właśnie po to, aby uniknąć ryzyka zarażenia. Może to wymówka. W każdym razie to ograniczenie nie pomaga z łatwością żyć seksualnością. Co w wielu przypadkach staje się otuchą i pocieszeniem: przytulmy się i pozostańmy blisko. W ten sposób traci wymiar poszukiwania przyjemności dla przyjemności, który jest również częścią życia seksualnego.

A co z wirtualnym seksem?

Aplikacje randkowe radzą sobie świetnie: stworzone, aby znaleźć przede wszystkim partnerów seksualnych, nawet w nocy iz dala, teraz przybrały różne kształty: chęć poznania prowadzi do nawiązywania nowych wirtualnych znajomości, do wykonywania długich rozmów wideo, do dzielenia się chwilami dnia. Nie zapominajmy, że szczególnie w dużych miastach jest wielu singli.

A czego się nauczyłeś z blokady? Powiedz nam!

Interesujące artykuły...