Kobiecy orgazm, początek największego tabu

Miłość i seks

Pieszczę swoją szyję, a potem moja ręka powoli opada, niżej i niżej, aż się tam zatrzyma, między nogami. Co się teraz stanie? Aby wrócić do dynamiki i początków kobiecego erosu, należy udać się w podróż do zarania czasu i do Lilith, pierwsza kobieta stworzenia a także pionierem w tej dziedzinie.

Początki kobiecego orgazmu

Pisze i rysuje z wrodzonym humorem María Hesse w tomie Przyjemność (Solferino), właśnie wylądował w księgarni, która zaczyna się od bardzo prostego pytania: "Co to za Niebo, w którym nie wolno jej było mieć orgazmu?". Nawiasem mówiąc, taki, w którym - ponownie według rekonstrukcji dowcipnego hiszpańskiego ilustratora - przodek naszego gatunku był zawsze pod Adamem, „Dosłownie, kiedy odbyli stosunek płciowy”. „Kłopoty” (tak je nazwać) zaczęły się właśnie od podporządkowania się partnerowi i nie są całkowicie zakończone, ponieważ spuścizna społeczna i kulturowa, a także religijna, ograniczają ekstazę kobiet do działu wyborów - a nawet rozmowy - zabronione.

Niedoskonały, ale seksowny

Na szczęście istnieją cnotliwe wyjątki, takie jak noworodek Niedoskonały, ale seksowny portal, która uruchomiła wydarzenie o tej samej nazwie online w dniach 17 i 18 października, przy wolnym udziale, z 17 prelegentami, aby wyjaśnić kwestie związane z ciałem, stereotypami, pożądaniem i kobiecą przyjemnością, a także transgresją i kreatywnością.

Witryna stworzona przez Debora Cordeschi (ekspertka od kobiecej zmysłowości, operator i nauczyciel masażu ajurwedycznego związanego z energią seksualną) to nie tylko wirtualny salon zwierzeń w gronie przyjaciół, ale przestrzeń do dyskusji i dialogu z ekspertami z branży. Wszystko zaczęło się na uniwersytecie, kiedy to wywołał akademicką panikę rozprawą z Public Relations dotyczącą ewolucji wizerunku prezerwatywy w czasie.

Hasło pozostaje „wolność". W porównaniu z czym? Przede wszystkim w odniesieniu do narracji do tej pory spadł głównie u mężczyzn. „Przez długi czas - kontynuuje Hesja - człowiek opowiadał o seksie i myślał o nim i dla niego”.

Najpierw przyjemność, potem obowiązek

„Często słyszę - podkreśla lekarz psychologii klinicznej, znawca kobiecej przyjemności, Giulia Alleva wśród bohaterów webinarium - że związek miał miejsce w ramach „obowiązku małżeńskiego”, „zadowolenia męża”. Ale nie: temat zgody pozostaje fundamentalny, dzięki czemu człowiek staje się agentem tego, co się dzieje i nie ulega niepożądanemu aktowi ».
«Należałoby obalić stare powiedzenie e najpierw czerp przyjemność, a potem obowiązek ", a przynajmniej taka jest sugestia Rosita Maugeri, konsultantka ds. Seksu wśród gości zaplanowanych na seminarium. Aby to zrobić, trzeba odzyskać władzę i „nie stać się już przedmiotem, ale podmiotem pożądania”, jak Debora Cordeschi wyjaśnia: «Pamiętam Giulię, 26-letnią dziewczynę, która wyznała mi w gabinecie masażu, że jest zmęczona napaściami swojego chłopaka. Chętny towarzysz rzuciła się w kunnilingus (mineta), nie mając najmniejszego pojęcia, gdzie się udać. Zmęczona i obolała cofnęła się, a on odczytał ten gest jako zielone światło do penetracji, podczas gdy w rzeczywistości była to tylko prośba o wytchnienie. Po kilku miesiącach nieudanych prób, odważył się z nim o tym porozmawiać, zaczął pokazywać mu delikatniejsze podejście, towarzysząc mu ręką ».

Kobiecy orgazm, ten nieznajomy

«Przyjemność - kontynuuje Cordeschi - oznacza zatem robienie i mówienie tego, co chcemy, poprzez wyzwalanie prosty, ale wyzwalający proces, które mówi: „Jestem taki, to mi odpowiada, czy to akceptujesz, czy nie”. To się narodziło, jaRzeczywiście, z podróży samorealizacji, która już nie wymaga pozwolenia i nie odpowiada nieosiągalnym standardom doskonałości ani koncepcji wydajności między arkuszami ».

Jeden czy trzy? „Seksualność - interweniuje dr Alleva - ma co najmniej trzy różne cele: reprodukcyjny, relacyjny (ponieważ wzmacnia więź między ludźmi pozostającymi w związku seksualnym) i zabawny. A przyjemność jest częścią tej drugiej sfery ”. Można to porównać według słów położnej Clary Violi, „Do kwiatu do odżywiania, pielęgnacji i dawania sobie i innym”. Po raz kolejny jest to wybór osobisty i należy go uszanować, ponieważ, jak wskazała piosenkarka Madonna, nie przeszkadza nam nagość, ale fakt, że ci, którzy się rozebrali, zdecydowali o tym swobodnie ».

Niewypowiedziane życzenia

Droga do przyjemność, czytanie = kobiecy orgazm, jest wybrukowana, a nie z dobre intencje, ale niewypowiedziane życzenia. Zawsze za to poczucie kary zaszczepione w nas w ostatnich dziesięcioleciach kobiety zwykle nie dzielą się ze swoim partnerem tym, co lubią lub z czym czują się dobrze. Jesteśmy usatysfakcjonowani, aby nie złamać nieprzerwanych pewności towarzysza. Do dziś lista tabu w tej dziedzinie obejmuje wszelkiego rodzaju pozycje, od poligamii, przez autoerotyzm, po wątpliwości co do miesiączki - dlatego nauczycielka tańca w basenie i stylu życia. Valentina D’Amico założyła Ciclica Days, wydarzenie online, które tak zajmuje się wszystkimi aspektami cyklu. „Nasz najczęstszy błąd - wyjaśnia - polega na tym, że nie pytamy, nie odważamy się, a co gorsza, chowamy się w ukryciu”.

To nie zdarza się mężczyznom, wyjaśnia Maria Hesse, ponieważ obsługują, mierzą i bawią się swoim penisem, podczas gdy wiele kobiet nigdy nie zerkało między uda, a jeśli to robią, wycofują się na widok części intymnych: „Należałoby - sugeruje Clara Viola - zacząć mówić o„ pozytywności sromu ”.


Znając się nawzajem, aby się kochać

„Prawda jest taka, że mało się kochamy i mamy jeszcze mniejszą samoocenę - komentuje Cordeschi - także dlatego, że świat wciąż wskazuje palcem na nasze szczegóły, które nie odpowiadają nieosiągalnym standardom doskonałości”. Znasz swoje mocne strony i uwolnij ten ogień zmysłowości, który płonie w nas? Trzeba oczyścić przyjemność i wzmocnić ją, w pojedynkę lub w towarzystwie, bo - jak wyjaśnia Valentina D'Amico - „wszystkim trzeba się zająć do samorealizacji, aby stać się bardziej świadomymi ludźmi którzy uczą się kochać siebie nawzajem ”. Nadal jednak istnieje dość wyraźna dychotomia w podejściu mężczyzn do tego aktu wyzwolenia: „Wydaje się, że chcą, abyś był seksowny, ekscytujący, przesadzony, dopóki się nie zaręczysz. Od tego momentu pojawia się prośba o „wyciszenie”, nawet w łóżku. Gdy wręcz przeciwnie, powinno to być imiejsce, w którym można przeżyć swoje emocje bez cenzury ”.

María Hesse powtarza to: „Orgazm - pisze - prawie zawsze wymaga głębokiej koncentracji na sobie, lub nie rozprasza nas to, co nas otacza. Prawie medytacja, która sprzyja opowieści o pragnieniu ».

Pasja i uczucie

Szczęśliwie, kobieca przyjemność przestała istnieć w cieniu wstydu, do tego stopnia, że stało się jednym z praw usankcjonowanych przez Światowe Stowarzyszenie Zdrowia Seksualnego (WAS). Ale jest jeszcze wiele do zrobienia, aby zharmonizować wzajemne poznanie partnerów. „Vanessa, 56-letnia kobieta - wspomina Debora Cordeschi - była przez trzydzieści lat mężatką tego, którego ma przemianowany na „człowieka odłamków”, trochę zbyt pochopny w miłości. Ten związek sprawił, że jej sen po rozwodzie znaleźć bardziej romantycznego partnera, zwracającego uwagę na jego czasy i jego przyjemność. Teraz, jak na ironię, jest z nowym partnerem, który chwali się, że może wytrzymać od 30 do 90 minut. Ale wierzę, że Vanessa porzuci go w najbliższej przyszłości, zwłaszcza że nalega, aby nie komunikować się jasno jego potrzeby i jego prośba o równowagę między pasją a sentymentem ».

Zapach skóry

Pragnienie rozjaśnia się więc szczegółem - jak chodzenie, zapach skóry, wygląd - i nie wymaga standardów doskonałości, do których staramy się dostosować. W tej dziedzinie nie ma „błędów”, ale praktyki, które nie poprawiają samopoczucia, powodują dyskomfort z różnych powodów: możemy i powinniśmy prosić, abyśmy nie brali w nich udziału. Żadnych magicznych formuł ani instrukcji obsługi: każda przyjemność jest wyjątkowa i niepowtarzalna i zasługuje na to, by ją doświadczyć na własnych warunkach.

Interesujące artykuły...