San Maurizio al Monastero Maggiore, „Kaplica Sykstyńska w Mediolanie”

Wydarzenia i wystawy, podróże

Ukryty za anonimową XIX-wieczną fasadą, której być może nawet nie zauważysz, Mediolan skrywa jedną ze swoich najcenniejszych tajemnic. Wśród okazałych sklepień gwiaździstych, chórów z litego drewna i małych ukrytych psów Kościół San Maurizio al Monastero Maggiore to jedno z najbogatszych świadectw sztuki mediolańskiej XVI wieku.

Arcydzieło pełne niespodzianek

Najczęstszą reakcją tych, którzy wchodzą do klasztoru San Maurizio al Monastero Maggiore po raz pierwszy - powiedział nam wolontariusz z włoskiego klubu turystycznego - jest być dosłownie zdziwionym (tak, nawet z maską trudno będzie powstrzymać zdumienie), bo bardzo mało nas przygotowujecud fresków Bernardino Luiniego które zdobią wszystkie ściany i sklepienia „nowoczesnego” kościoła (1503) rzymskiego kompleksu archeologicznego Monastero Maggiore.

Pieczołowicie odrestaurowany klejnot natychmiast wita gości tyle historii i postaci, że wymaga co najmniej dwóch wizyt być w pełni docenionym. Na szczęście od dziś po 7-miesięcznej przerwie ponownie otwiera swoje podwoje, dzięki ścisłej współpracy między gminą Mediolan, parafią Santa Maria alla Porta i Włoskim Klubem Turystycznym.

Zabawne szczegóły

Nie można tego nie zauważyć danie z sycylijskiej cassatyny, które przynosi Sant'Agata w pobliżu otworu, przez który benedyktynki klauzurowe mogły uczestniczyć we mszy świętej i rozpowszechniać swoje anielskie chóry. Każdy, kto jest bardzo ostrożny - lub fachowo prowadzony przez jednego z wolontariuszy Touring lub przewodnika - również się dowie oryginalna gołębica Zwiastowania, która przekształca się w Dzieciątko Jezus już obciążone krzyżem. Bardziej uważni uśmiechną się wtedy, zauważając drobne błędy filologiczne wprowadzone przez Luiniego w jego Ostatniej Wieczerzy (szklane kieliszki podejrzanie przypominają trattorie), ale tylko ci, którzy mają naprawdę wyszkolone oko, będąn potrafił znaleźć psa malarza ukrytego w trzech freskach (mała pomoc, jeden z trzech nie jest widoczny z krużganka) lub znaleźć w okazałej scenieArka Noego, która jest jedynym niesparowanym zwierzęciem.

I to dopiero w krużganku, kiedy przekroczy się wtedy osiemnastowieczne drzwi łączące krużganek z kościołem, nie sposób nie być zafascynowanym historią malarstwa San Maurizio, kapitan Tebanu, wystartował.

Misja Touring po COVID

Kościół San Maurizio al Monastero Maggiore w Mediolanie stanowi kolejny krok w kierunku ponownego otwarcia wszystkich 84 miejsc, którymi opiekowali się wolontariusze Włoskiego Klubu Turystycznego, stowarzyszenie non-profit, które polega na organizacjach i jednostkach, aby „udostępniać piękno Włoch wszystkim”. Do tej pory 30 można już zwiedzać, zgodnie ze środkami zapobiegającymi kovidowi, do których dodano dziś San Maurizio, od 9 października w każdy piątek, sobotę i niedzielę od 9.30 do 17.30 (ostatni dostęp o 16) dla grup 10-osobowych na raz, dzięki Program „Otwórz dla Ciebie”, która obejmuje 2200 wolontariuszy objazdowych po całych Włoszech.

Interesujące artykuły...