63-letnia Caroline z Monako powiedziała dość
Srebrne nici na skroniach Karoliny Monako
Na skroniach i czole Pojawiły się srebrne nici Karoliny z Monako, nigdy wcześniej nie widziane. To odważny wybór nagrodzonej Oscarem najstarszej córki Grace Kelly, które z pewnością docenią i skomentują kobiety na całym świecie. Wybór, który mówi przede wszystkim dość kolorów, dość kamuflażu związanego z wiekiem. Jednak wszyscy wiemy, przyjęcie szarości nie jest bynajmniej łatwym krokiem. Docierasz tam krok po kroku. Z wielką wewnętrzną świadomością.
Karolina z Monako i greynaissance
Karolina od jakiegoś czasu to demonstruje. Na jego twarzy widać wyraźnie zmarszczki i oznaki starzenia, oznaki miłości, rozczarowania, porażki i chwile radości. Innymi słowy, oznaki życia. Nie ma śladów chirurgicznych skalpeli. Wydaje się więc, że księżniczka Hanoweru objęła to obecne zjawisko, które przyjmuje nazwę greynaissance. Od jakiegoś czasu osoby powyżej 60. i 70. roku życia deklarują szarą dumę (wielu z nich stało się również bardzo popularnymi influencerami).
Kobietom nie wolno się starzeć
Siwe włosy zawsze były prawdziwym tabu dla kobiet, zobowiązane do przestrzegania z góry określonych standardów urody. Wszelkie oznaki dojrzałości (zmarszczki, utrata jędrności, bekon) zawsze były ukrywane jako wyznacznik zakazu starzenia. Ostatnio „mistrzem” tego ruchu był Alexandra Grant, 47 lat, partner Keanu Reeves: tak pojawiła się na czerwonym dywanie z białymi włosami, bez żadnego problemu. Hymn do pozytywnego nastawienia do ciała. Księżniczka Hanoweru z wdziękiem nauczyła nas, że starzenie się jest normalne.