Uzdrowienie z nerwiaka niedojrzałego: pierwsza terapia komórkami T CAR

„Dzięki limfocytom CAR T udało nam się sześciokrotnie zwiększyć odsetek dzieci wyleczonych z nerwiaka niedojrzałego”, powiedział profesor Franco Locatelli, dyrektor Oddziału Onko-Hematologii i Terapii Komórkowej i Genowej Dzieciątka Jezus, komentując o tym, co faktycznie stanowi ważny punkt zwrotny w poszukiwaniu metod leczenia raka.

Pierwsza terapia genowa komórkami CAR T, która może leczyć – z dużym prawdopodobieństwem powodzenia – najpoważniejsze formy nerwiaka niedojrzałego, czyli najczęstszego pozaczaszkowego guza litego wieku dziecięcego.Nowa terapia została przetestowana na 27 dzieciach z nawrotem nerwiaka niedojrzałego i/lub opornych na konwencjonalne terapie. Z naprawdę zachęcającymi wynikami: odpowiedź na leczenie faktycznie przekroczyła 60%, a prawdopodobieństwo przeżycia bez choroby znacznie wzrosło w porównaniu z niestety krótką oczekiwaną długością życia przy braku innych metod leczenia.

Eksperymenty z terapią genową z użyciem komórek CAR T skierowanych przeciwko nerwiakowi niedojrzałemu zostały w całości zaprojektowane i przeprowadzone przez lekarzy i badaczy ze Szpitala Pediatrycznego Bambino Gesù, wśród których była dr Francesca Del Bufalo, młoda onkolog i pierwsza sygnatariuszka badanie, które powiedziało nam, w jaki sposób osiągnięto ten ważny punkt zwrotny.

Co to jest nerwiak zarodkowy

Aby zrozumieć znaczenie tych wyników, należy podkreślić, że nerwiak zarodkowy jest najczęstszym guzem litym pozaczaszkowym wieku dziecięcego i stanowi około 7-10% guzów u dzieci w wieku od 0 do 5 lat.We Włoszech każdego roku dokonuje się około 120-130 nowych diagnoz. Jest to guz, który wywodzi się z neuroblastów, komórek obecnych w współczulnym układzie nerwowym i może powstawać w różnych częściach ciała, wśród których najczęstszym jest nadnercze.

«W 50% przypadków, czyli co drugie dziecko, ma już przerzuty, gdy rozpoznamy chorobę, która jest więc już bardzo zaawansowana – wyjaśnia dr Francesca Del Bufalo, autorka badania, które umożliwiło opracować nową terapię. – Przy dostępnych możliwościach terapeutycznych jesteśmy w stanie wyleczyć 40%-50% tych pacjentów. Zasadniczo w przypadku dzieci z nawracającym i opornym na leczenie nerwiakiem niedojrzałym szanse na wyleczenie są mniejsze niż 10%, więc są naprawdę niskie”.

Studium Dzieciątka Jezus

Badanie przeprowadzone przez badaczy Dzieciątka Jezus zrodziło się z tych przesłanek iz potrzeby znalezienia skutecznych strategii terapeutycznych.Badania trwały kilka lat.

«Badanie kliniczne rozpoczęło się w styczniu 2018 r. – wyjaśnia dr Del Bufalo – ale musimy podkreślić, że przed osiągnięciem tego etapu przeprowadzono długie przedkliniczne badanie laboratoryjne, aby określić, jakie podejście może dać najlepszy wynik u dzieci. A to badanie rozpoczęło się jeszcze wcześniej, między 2013 a 2014 rokiem. Opracowanie skutecznego podejścia zajęło lata przygotowań, a następnie eksperyment, który mógłby dać te pierwsze bardzo obiecujące wyniki”.

Terapia CAR T

Wykorzystanie limfocytów CAR T to podstawa terapii

«To sztuczne komórki – wyjaśnia ponownie badaczka. – To, co robimy, to pobieramy od pacjenta limfocyty T, czyli komórki układu odpornościowego, które mają ogromną zdolność eliminowania wszystkiego, co nie powinno tam być, z tego powodu nazywane są też komórkami zabójczymi.Komórki te są następnie genetycznie modyfikowane w laboratorium, tak aby wyrażały cząsteczkę CAR, skrót odChimeric Antigen Receptor

Receptor, czyli zdolny do rozpoznawania docelowego guza i kierowania limfocytów T przeciwko chorym komórkom. Innymi słowy, ten receptor dostarcza komórce zabójcy sygnał, kto ma zabić».

Po raz pierwszy badanie wykazało skuteczność tej terapii w leczeniu guzów litych

Ten rodzaj podejścia okazał się już skuteczny w leczeniu guzów hematologicznych, ale po raz pierwszy uzyskano tak zachęcające wyniki w leczeniu guzów litych.

« CAR T dały nadzwyczajne wyniki w dziedzinie hematologii – potwierdza dr Del Bufalo. – Sądzimy, że pierwszy chory na białaczkę, skutecznie wyleczony tego typu terapią, właśnie obchodzi 10 lat powrotu do zdrowia. W kontekście guzów litych trudniej jest opracować skuteczne limfocyty T CAR, ponieważ ten typ guza ma bardziej złożoną budowę.W rzeczywistości po raz pierwszy badanie zasadniczo wykazało, że limfocyty T CAR mogą być również skuteczne w przypadku guzów litych. Skuteczne w tym sensie, że nie tylko były w stanie zmniejszyć przebieg choroby, ale także doprowadzić część pacjentów do długotrwałej remisji choroby”.

Złożona organizacja

«Badanie wymagało bardzo dużej organizacji – kontynuuje badaczka. – Mieliśmy to szczęście, że udało nam się to dzięki szpitalowi, który zbudował strukturę dedykowaną tego typu zabiegom, z warsztatem produkcyjnym, autoryzowanym przez AIFA do terapii genowej, gdzie produkowane są CAR T. Najbardziej złożona część i przy jednocześnie bardziej stymulujące było utworzenie tej bardzo złożonej struktury i bycie jednym z pierwszych, którzy to zrobili we Włoszech w dziedzinie akademickiej, otwierając szereg ścieżek, które nie zostały jeszcze zbadane. Znakomicie wspierają nas również organy regulacyjne, w których znaleźliśmy konstruktywnych rozmówców, którzy udzielili nam ogromnej pomocy w przezwyciężaniu najbardziej krytycznych aspektów, pomagając nam osiągnąć te wyniki”.

Neuroblastoma: zachęcające wyniki

Wyniki badań, które właśnie zostały opublikowane w prestiżowym New England Journal of Medicine, są zdecydowanie zachęcające

«To były lata pracy i zaangażowania wielu osób – kontynuuje dr Francesca Del Bufalo. – To dziedzina, na którą weszliśmy na palcach, z entuzjazmem chęci wygrania nowego wyzwania, ale też ze strachem przed wymagającym wyzwaniem. Największą satysfakcję sprawia nam widok części naszych pacjentów, którzy są zdrowi i wyleczeni. Jeden chłopiec zapisuje się do szkoły medycznej, inny bierze udział w regionalnych mistrzostwach tańca Hip Hop. Muszę powiedzieć, że były to dla nas naprawdę wielkie emocje" .

Perspektywy na przyszłość

Nie tylko to. Badanie, przeprowadzone również dzięki dofinansowaniu AIRC, Ministerstwa Zdrowia, AIFA i Włoskiej Fundacji Walki z Nerwiakiem Zarodkowym, również otwiera ważne perspektywy na przyszłość.

«Z jednej strony pracujemy nad dalszą poprawą tych wyników – podsumowuje onkolog. – To prawda, że były bardzo obiecujące, ale prawdą jest też, że u części pacjentów nie udało nam się jeszcze osiągnąć celu, jakim jest wyeliminowanie choroby. Staramy się zatem zarówno udoskonalić podejście, jak i zastosować tę terapię we wczesnych stadiach choroby. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę obiecujące wyniki, chcemy sprawdzić, jak skuteczna może być ta terapia w przypadku innych typów nowotworów, które wykazują ekspresję tego samego antygenu (cząsteczki GD2). Wkrótce otworzymy badanie dla pacjentów z guzami mózgu i już jesteśmy aktywni w leczeniu mięsaków kości. Prawdziwą nadzieją jest osiągnięcie tych samych, ważnych wyników również w przypadku innych typów patologii”.

Interesujące artykuły...