Czy dzisiaj jest najsmutniejszy dzień? Może ale tak dobry humor wraca

Dzisiaj, w poniedziałek 16 stycznia, nie ma się z czego cieszyć: to najsmutniejszy dzień w roku. oparty na „matematycznej” formule opracowanej w 2005 roku przez dr Cliffa Arnalla, który w tym czasie prowadził zajęcia wieczorowe na Cardiff University w Walii. Dla wielu ta wiadomość to mistyfikacja. Nawet uczelnia zdystansowała się od tej pseudo-matematycznej formuły, ale dziś rano, kiedy wstałeś, jaki był twój nastrój? Ponury? Będzie powód. Rzeczywiście więcej niż jeden.

Poniedziałek to zawsze smutny czas

Już budzenie się każdego ranka z uśmiechem nie jest łatwe.A jeśli jest poniedziałek, jest zimno, na zewnątrz pada deszcz, a wakacje są tylko wspomnieniem, łatwo zrozumieć, jak może to stać się najsmutniejszym dniem w roku. W rzeczywistości trzeci poniedziałek stycznia, zgodnie z formułą opracowaną przez dr Cliffa Arnalla, byłby najsmutniejszym dniem na półkuli północnej (naszej!). Dlaczego? Z wielu powodów, przede wszystkim dlatego, że poniedziałek przez wielu uważany jest za najcięższy dzień w całym tygodniu. Będzie tak dlatego, że weekend jest naprawdę daleko, będzie dlatego, że ten, który właśnie się skończył, nie był taki, jak oczekiwano, ale Blue Monday, bo tak nazwano to uczucie, często daje o sobie znać budzikiem w poniedziałek rano. A tak przy okazji, poniedziałkowy poranek to jeden z najgorszych okresów dla ruchu miejskiego i transportu w ogóle.

Zbliża się świąteczny rachunek

Dziś święta Bożego Narodzenia są już tylko wspomnieniem. Mam nadzieję, że piękny. To, co z pewnością nie jest miłe, to saldo karty kredytowej, które pochodzi ze wszystkich zakupów dokonanych na prezenty, obiady, kolacje i różne uroczystości.Znalezienie się ze znacznie wyższą sumą niż oczekiwano z pewnością nie sprawi, że ten dzień będzie mniej smutny, zwłaszcza jeśli musisz stawić czoła wydatkom początku roku, które czekają, gotowe ugryźć Twoje konto. Od karnetu na transport, po zapisywanie się na siłownie i różne kursy, to chwila, by stracić dobry humor, przede wszystkim dlatego, że niektórych zadań nie da się już odłożyć do nowego roku.

Dobre postanowienia blakną

«Nasze emocje (a co za tym idzie także obniżenie nastroju) są spowodowane myślami, których używamy w sytuacjach, w których żyjemy» – wyjaśnia dr Gianni Lanari, psychoterapeuta kierujący Pogotowiem Psychologicznym „Wschodni Rzym”.

«Emocje nigdy nie są zatem ani dobre, ani złe, po prostu reagują na myśli, których używamy, interpretując sytuacje, w których żyjemy. Na przykład, jeśli skupimy się tylko na Blue Monday, prawdopodobnie będziemy smutni, jeśli zamiast tego zwrócimy uwagę tylko na „żółty dzień” (uważany za najszczęśliwszy dzień w roku), prawdopodobnie będziemy szczęśliwi” – wyjaśnia psycholog.Pewne jest, że najsmutniejszy dzień w roku nazywa się tak również dlatego, że dobre postanowienia podjęte na koniec starego roku, w pewności, że w nowym byśmy je zrealizowali, stają się już „marzeniem” . W praktyce albo zaczęliśmy robić coś z tego, co było zaplanowane, albo w połowie stycznia zaczynamy zdawać sobie sprawę, że jeszcze w 2023 roku pewne zmiany czy przekształcenia zostawimy do nowego roku. Następny! A to może tylko generować frustrację i niezadowolenie.

Do wakacji daleko

«Koncepcja Blue Monday jest interesująca, ale nie mam żadnego naukowego potwierdzenia dotyczącego najsmutniejszego dnia w roku» – wyjaśnia dr Gianni Lanari. „Starając się jak najlepiej wykorzystać tę wiadomość, nadal uważam, że Blue Monday może stać się sposobem na zwrócenie uwagi na problem „zaburzeń nastroju”, które są jeszcze bardziej odczuwalne o tej porze roku”. Bo przedświąteczne migotanie i poposiłkowy relaks pod choinką to już tylko wspomnienie, bo na kolejne wakacje trzeba poczekać co najmniej kilka miesięcy, ale pomysł intensywnych tygodni pracy podnieca bardzo niewiele osób.A ci, którzy w ogóle nie mają pracy lub niedawno ją stracili, są jeszcze mniej entuzjastyczni. Odnajdują się w domu, nie mogąc podzielać chęci wyjazdu, która towarzyszy im co najmniej do połowy stycznia. Nie wspominając już o radości uczniów i uczennic zmagających się z lawiną pytań i testów pod koniec kwartału!

Kto jest dziś gorszy

Nie ma ankiet na temat tego, kto najgorzej przeżywa najsmutniejszy dzień w roku. Ale jeśli można to porównać do jednej z wielu mrocznych chwil doświadczanych przez osoby cierpiące na zaburzenia nastroju, to liczby są tam i są przerażające. «Według danych Istat we Włoszech żyje około 2,8 miliona osób z depresją. Spośród nich 1,3 miliona cierpi na poważną depresję, a 1,5 miliona cierpi na różnego rodzaju zaburzenia depresyjne. Pogłębiając tę analizę statystyczną, odkrywamy, że najbardziej „dotknięte” są osoby starsze, kobiety, mniej wykształceni i najbiedniejsi” – wyjaśnia dr Gianni Lanari.Powiedziawszy to, możemy zrozumieć, w jaki sposób „depresja” jest problemem, który naprawdę dotyka wielu ludzi. Nawet jeśli jest to tylko sezonowe, to poważna sprawa. Do konsultacji ze specjalistą.

Jak stać się lepszym

Jeśli najsmutniejszy dzień w roku staje się pierwszym lub jednym z wielu smutnych dni, to czas na konsultację psychologiczną. „Jednym z najskuteczniejszych sposobów leczenia zaburzeń nastroju jest terapia poznawczo-behawioralna. Dzięki tej terapii identyfikowane są dysfunkcyjne myśli, które powodują problemy. Osoba jest prowadzona w kierunku rozpoznawania i regulowania swoich emocji” – wyjaśnia dr Gianni Lanari. „Wspólnie z psychoterapeutą budowana jest zindywidualizowana metodologia rozwiązywania problemów i rozwija się większe poczucie pewności we własne możliwości” – podsumowuje ekspert. Aby najsmutniejszy dzień w roku był i pozostał tylko jeden.Dziś, ale zaraz będzie noc!

Interesujące artykuły...