Nieopatentowana szczepionka stworzona przez włoskiego naukowca

Pandemia oznacza nierówności, które dramatycznie się poszerzają. Oxfam, konfederacja organizacji non-profit zajmujących się redukcją globalnego ubóstwa, mówi to jasno w swoim najnowszym raporcie: co 4 sekundy 1 osoba umiera z powodu braku dostępu do leczenia.

A Financial Times mówi to, gdy przypomina, że w 59 krajach o najwyższych dochodach na świecie 16 osób na 100 otrzymało już trzecią dawkę szczepionki przeciwko Covid, podczas gdy w 29 krajach o najniższych dochodach w na świecie tylko 11 na 100 otrzymało pierwszą dawkę jakiejkolwiek szczepionki przeciwko Covid-19.

Szczepionka bez patentu: jak to zrobić?

Kwestia usuwania patentów ze szczepionek jest, to prawda, skomplikowana i absolutnie nie można jej rozwiązać, po prostu mówiąc firmom farmaceutycznym, aby przekazywały je bezpłatnie tym, których na nie nie stać.

Ale jeśli mniej niż 1% szczepionek Pfizer, BioNTech i Moderna dotarło do ludzi w krajach o niskich dochodach, jest naukowiec, Maria Elena Bottazzi, która wierzy, że zamiast tego wszystko może się zmienić.

«Szczepionka dla (całego) świata

Honduras, ale urodzona w Genui i od lat mieszkająca w USA, gdzie współkieruje Centrum Rozwoju Szczepionek w Szpitalu Dziecięcym w Teksasie i Baylor School of Medicine, dwiema prywatnymi instytucjami non-profit w Houston, stworzyła Bottazzi nową szczepionkę, którą, jak postanowił, pozostawi wolną od jakiegokolwiek patentu.

Nazywa się Corbevax, a Bottazzi oświadczył, że jest to „szczepionka dla świata”. Jest wytwarzany przy użyciu procesu, który był stosowany od dziesięcioleci w szczepionce przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B i uzyskał już wstępną zgodę w nagłych przypadkach w Indiach.

Corbevax, szczepionka bez patentu

Jego skuteczność, jak wyjaśnił mikrobiolog w rozmowie z El Pais, sięga 90 proc. Zdecydowanie krytycznie nastawiony do międzynarodowych koncernów, takich jak Pfizer i Moderna, które według Bottazziego z pewnością muszą odpowiadać przed swoimi inwestorami, ale w kontekście globalnej sytuacji kryzysowej, które i tak otrzymały ogromne dotacje publiczne, powinny wykazać się większą wrażliwością.

Dla niej nie ma wątpliwości, że podejście musi być takie, jak Jonas Salk, twórca pierwszej szczepionki przeciw polio w 1953 roku i jej inspirator. Zapytany w wywiadzie, kto ma patent na swoje odkrycie, powiedział: „Cóż, powiedziałbym, że należy do ludzi. Nie ma patentu. Czy słońce można opatentować?

Teraz naukowiec ma nadzieję, że jej szczepionka może naprawdę dotrzeć do najuboższych populacji, coś zmienić, biorąc pod uwagę, że im więcej jest zaszczepionych na świecie, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo narodzin nowych wariantów.

Interesujące artykuły...