Miss Americana, Taylor Swift w wersji bez makijażu

Piękno i piękno

Masz pewność co do Taylor Swift? Zawsze jest niesamowicie nieskazitelna w swoim wyglądzie i makijażui to jest część jego pracy jako gwiazdy i performera. Ale teksańska piosenkarka i autorka tekstów chce teraz, aby opinia publiczna była znana także ze swojej ludzkiej strony, bezprecedensowy aspekt, który znajdziemy w filmie dokumentalnym Miss Americana pojawiającym się na Netflix 31 stycznia 2021-2022.

Taylor, której się nie spodziewasz

Zwiastun filmu „Miss Americana” zaczyna się od świateł, cekinów i błysków szalonych fotografów. Klasyczne, klasyczne życie gwiazdy, wykonane z cekinów i żelaznej dyscypliny, równolegle do słabości i niepewności młodej kobiety ukształtowanej przez sukces i wychowanej w micie grzecznej dziewczynki. W pewnym momencie mówi Taylor Swift, nadchodzi punkt krytyczny i gwiazda przechodzi na emeryturę na rok. W dokumencie spowiedzi odbywają się w kameralnej atmosferze, a piosenkarka opowiada o sobie w scenicznym makijażu, ale ma na sobie super swobodną, obszerną męską koszulę.

Bez makijażu i flaneli

Ale w „Miss Americana” jest tego więcej, w końcu widzimy Taylor w dresie i t-shircie, bez mocnego makijażu iz klipsami, aby zachować jej styl. W scenach garderoby przed wyjściem na scenę iw rodzinnych chwilach z dala od reflektorów piosenkarka i autorka tekstów ukazuje się jako zwykła dziewczyna. W chwilach relaksu bez śladu makijażu lub z włosami zebranymi na chybił trafił z flaneli. Chociaż zbyt często pamięta, by założyć przynajmniej tę szminkę, która trochę zmienia nastrój dnia.

Interesujące artykuły...