Król Tajlandii zwraca tytuły żonie

Rodziny królewskie

Za dużo ambicji zostało ukarane Sineenat Wongvajirapakdi, „Królewski małżonek” Vajiralongkorn , król Tajlandii od 2016 roku (poniżej razem na zdjęciu na Instagramie).

Ta konkretna opłata, która dołącza do swojej oficjalnej żony, został przypisany w lipcu ubiegłego roku jego kobiecie były ochroniarz i oficjalna konkubinai była wtedy usunięty w październiku 2021-2022, kilka miesięcy po zostaniu partnerem władcy.

Król Tajlandii: Sineenat był „zbyt ambitny”

„Zbyt ambitny” Sineenat rzeczywiście próbował podnieść jej pozycję do pozycji królowej Suthidy, czwarta żona władcy i od tego była zwolniona ze swojego stanowiska, co obejmowało również usunięcie jego stopni wojskowych.

Jednak dzisiaj, jak donosi BBC powołując się na Thai Royal Gazette, władca cofnął się o krok w swojej decyzji o ponownym dopuszczeniu 35-latka do jego obecności w roli królewskiego małżonka.

Tajski dziennik urzędowy z 29 sierpnia wyjaśnia, że Niramon Ounprom - takie jest prawdziwe imię kobiety - jest teraz brany pod uwagę ”bez zarzutu”. Dlatego edykt królewski ustalił, że przywrócony został szlachetny tytuł królewskiej konkubiny z imieniem Sineenat Bilaskalayani, stopniami w monarchii i armii oraz „królewskimi odznaczeniami wszystkich klas”.

Była pielęgniarka, która została oficjalną konkubiną

Sineenat jest byłą pielęgniarką wojskową, która później została generałem dywizji Gwardii Królewskiej. Otrzymała oficjalny tytuł królewskiej małżonki w październiku zeszłego roku, stając się pierwsza kobieta, która otrzymała ten zaszczyt od prawie wiekuzaledwie kilka miesięcy po tym, jak król poślubił swoją czwartą żonę, królową Suthida (poniżej z nim).

Lud żąda reformy monarchii

Decyzja króla o ponownym przyjęciu kobiety do Pałacu jest prawdopodobnie również wynikiem historycznego momentu, którego doświadcza kraj azjatycki. Wiele osób i demonstrantów od dawna krytykowali styl życia 67-latki, który stał się najbogatszym człowiekiem w Tajlandii za skonfiskowanie - we własnym imieniu - majątku korony.

Ludzie pytają głośno i od dawnareforma monarchii. Naprawdę niezwykłe, jeśli weźmiemy pod uwagę to w Tajlandii przestępstwo wobec króla (i jego spadkobierców) może go kosztować do 15 lat więzienia.

Interesujące artykuły...