Nastolatki: «Mój syn z nami nie rozmawia». Trener odpowiada

Napisały do mnie zarówno Elena, mama 16-latka, jak i Marta, mama 20-latka, obie martwiły się o jej zamkniętego w sobie, nieśmiałego, niepewnego i odizolowanego syna. Te dzieci mają niewielu przyjaciół, aw większości są to przyjaciele, których dzieci tak naprawdę nie spotykają, ale tylko za pośrednictwem internetowych filmów. Syn Eleny odmawia jakiegokolwiek fizycznego kontaktu z matką, nie przyjmuje nawet poklepania po plecach, nawet jeśli ona widzi, że w jego oczach błyszczy silna potrzeba uczucia. Syn Marty z kolei odmawia rozmowy z rodzicami, mimo że próbowali różnymi sposobami skłonić go do podjęcia decyzji w dziedzinie pracy, ale on nie wiedząc, co robić, żyje zawieszony w wymiarze prokrastynacji bez podejmowania decyzji i izolowania się.

Doktor Laura Peltonen odpowiada

Nieśmiałość i niepewność z pewnością mogą być dużym cierpieniem zarówno dla naszego syna (nawet jeśli się do tego nie przyznaje), jak i dla rodziców, którzy chcieliby, aby był bardziej pewny siebie. Ten lęk przed chęcią pomocy dziecku popycha rodziców do nakłaniania go do opuszczenia pokoju i wirtualnego świata, ale z marnym skutkiem. Z pewnością pandemia nie pomogła nikomu, nie mówiąc już o nieśmiałych i zamkniętych w sobie dzieciach. Zamiast tego sprawiło, że stali się jeszcze bardziej niepewni siebie. Izolują się w swoich pokojach, obcując ze światem zewnętrznym tylko wirtualnie, wyłącznie za pośrednictwem gier wideo. Strach przed przyszłością zamyka ich w pokojach.

Wiedza, jak wykorzystać odpowiedni moment

Jak to zrobić? W chwilach, gdy np. „zmuszają” do jedzenia, staramy się zamienić te okazje w dobre chwile, nie zadręczamy ich pytaniami o szkołę ani o to, kim chcą być, gdy dorosną, prawdopodobnie są przerażone i nawet tego nie wiem.Nie naciskamy na nich decyzjami, które muszą podjąć, po prostu stają się bardziej niespokojni i jeszcze bardziej wycofani.

Jak wchodzić w interakcje z niechętnymi nastolatkami

Zamiast tego szukajmy w nich luki, prosząc, by opowiedzieli nam coś pięknego o swoim świecie, nawet o nieznanym nam świecie gier wideo, spróbujmy zrozumieć, czym się pasjonują. Powiemy ci, co robią w sieci. Zawsze bez osądzania, po prostu słuchając ich historii. Czasami my rodzice, z wielką miłością myśląc, że wiemy, co jest najlepsze dla naszych dzieci, zapominamy zapytać je, jakie są ich marzenia, czym się pasjonują i jak wyobrażają sobie swoje życie.

Jak widzisz siebie, gdy dorośniesz?

Spróbujmy zrozumieć nie tyle to, co chciałyby robić jako zawód, gdyby nie miały zielonego pojęcia, ale jak chciałyby siebie widzieć, gdy dorosną. Jakimi ludźmi chcieliby być. Zbyt wiele pytań, jeśli mają na celu jedynie uspokojenie niepokoju rodziców, z pewnością może być irytujące, podczas gdy szczere zainteresowanie zrozumieniem, co może ich uszczęśliwić, przyniesie inny skutek.

Nastolatkowie, ważni są przyjaciele

Poza tym, drogie Eleno i Marto, jeśli wasze dzieci mają przyjaciół, poproście o spotkanie, zaproponujcie fizyczne zaproszenie do domu. Zamiast tego, aby pomóc dziecku wyjść, spróbuj zrozumieć, czy interesuje się sportem, jakimś instrumentem muzycznym lub czy może być zainteresowany udziałem w grupie teatralnej. Teatr może być świetnym „narzędziem” dla nieśmiałej osoby, granie postaci zupełnie odmiennych od niej może pomóc w opanowaniu jej nieśmiałości.

Jak nadal dobrze się razem bawić

Spróbuj też zaangażować je w rodzinne zajęcia, na przykład proponując wycieczkę do pobliskiego lub odległego miasta, w którym nigdy nie byłeś, i pozwól mu wybrać miejsce docelowe. Zasugeruj, aby poszli razem obejrzeć mecz jakiegoś sportu, ponownie pozostawiając mu wybór. Albo kino, teatr, koncert – coś, co lubi i co łączy.

Poczucie bycia użytecznym jest terapeutyczne

Albo spróbuj przybliżyć go do wolontariatu. Każdy nastolatek chce być pomocny. A jeśli czuje się bezużyteczny, zamyka się w sobie i myśli, że nikt go nie chce. Pozwól im wykonać przydatne czynności w domu (posprzątać ze stołu, opróżnić zmywarkę, zrobić pralkę, wynieść śmieci, zrobić zakupy - nie zawsze dawajmy im gotowe jedzenie dla niemowląt), a kiedy to zrobią, podziękuj im. Okazujemy wdzięczność za prosty fakt, że zrobili coś pożytecznego w domu dla wszystkich. To bardzo ważne, aby niepewny siebie facet czuł się doceniony w domu. Pamiętajmy też, aby zawsze mówić mu, że jesteśmy z niego dumni. Tylko w ten sposób nabierze pewności siebie i pomoże wydostać się z bunkra.

Tęsknię za twoimi uściskami

W przypadku Eleny sugerowałbym również, aby spróbowała porozmawiać z jej synem o znaczeniu kontaktu fizycznego.Powiedz mu szczerze, że tęsknisz za jego uściskami. Może boi się „załamać” z emocji, jeśli go przytuli, bojąc się, że poczuje się bezbronny. Może uważa, że „męskie” jest pozbawianie się kontaktu fizycznego, nie chce czuć się jak małe dziecko, gdy przytula go mama. Być może boi się własnych uczuć. Zamiast próbować go przytulić (nigdy w obecności innych ludzi, nawet innych członków rodziny, żeby go nie zawstydzić), powiedz mu, że chciałbyś być przez niego przytulony. I pozwól się objąć, nawet pospiesznie i niezręcznie, zobaczysz, że z czasem uściski staną się bardziej obejmujące dla was obojga.

Kim jest doktor Laura Peltonen

«Mam tytuł magistra Humanistycznej Szkoły Coachingu Luca Stanchieri, jednego z włoskich pionierów coachingu. Oprócz swojej szkoły założył także Włoskie Stowarzyszenie Profesjonalnych Trenerów AICP, którego jestem aktywnym członkiem».Kontakty: Instagram: ellepi_coaching Facebook: Ellepi Coaching Laura Peltonen, Mail [email protected].

Interesujące artykuły...