Psycholog a zdrowie psychiczne: jaki jest związek między Włochami?

Jaki jest związek między Włochami a psychologiem? A szerzej, ze zdrowiem psychicznym? Na kilka dni przed Dniem Zdrowia Psychicznego i po odbywającym się od końca września do początku października w Rzymie Festiwalu Zdrowia Psychicznego Romens, czas pociągnąć za sznurki. Jeśli prawdą jest, że, jak podkreślono w ankiecie Ipsos, rośnie liczba Włochów, którzy bardziej dbają o swoją psychikę, zwłaszcza wśród kobiet i osób poniżej 35 roku życia, to jednak prawdą jest również to, że „jesteśmy narodem, który naprawdę iść do psychologa, jednak w kraju, w którym polityka zdrowotna nie przywiązuje jeszcze wystarczającej wagi do zdrowia psychicznego” – wyjaśnia Karolina Traverso, psychoterapeutka i ekspertka od uważności.

Dobre samopoczucie psychiczne i fizyczne

Z badania Ipsos przeprowadzonego w związku ze Światowym Dniem Zdrowia Psychicznego wynika, że Włochom bardziej zależy na dobrym samopoczuciu fizycznym niż psychicznym.

Jednocześnie jednak rośnie liczba osób, które zaczynają martwić się o swoje samopoczucie psychiczne: „Badanie pokazuje większą uwagę kobiet i osób poniżej 35 roku życia. Co więcej, ta sama ankieta wykazała, że 80% ankietowanych uważa, że zdrowie psychiczne i fizyczne mają takie samo znaczenie, co daje nam nadzieję. Być może łamiemy tabu, które do niedawna postrzegało problemy ze zdrowiem psychicznym jako coś, co należy ukrywać pod dywan, ponieważ było to niezrozumiałe, przerażające, nie do przyjęcia” – wyjaśnia psychoterapeutka.

Czy premia psychologa naprawdę pomaga?

Większe zainteresowanie z pewnością zostało podkreślone przez okres historyczny, którego doświadczamy: „Globalizacja, pandemia, zjawiska migracyjne i w tym roku wojna na Ukrainie sprawiły, że bardziej zetknęliśmy się z naszą kruchością i kruchością innych, prowadzi nas do życia w niepewności, której wielu z nas nigdy wcześniej nie doświadczyło” – wyjaśnia dr Traverso i kontynuuje „Do tego dochodzą dwa wielkie piętna.Pierwszym z nich jest to, jak osoba korzystająca z psychoterapii jest postrzegana w społeczeństwie. Każdy, kto ma problemy ze zdrowiem psychicznym, może zostać niesprawiedliwie uznany za niewiarygodnego i niebezpiecznego, a kruchość w hiperkonkurencyjnym świecie jest przerażająca. Problem polega na tym, że to piętno jest często internalizowane nawet przez tych, którym można pomóc w wyzdrowieniu, którzy w końcu wierzą, że chodzenie do psychologa to coś dla słabych ludzi, którzy nie mogą tego zrobić sami”.

Drugi to problem ekonomiczny. Nawet dzisiaj pójście do psychologa jest postrzegane jako luksus, ścieżka, na którą nie każdego stać, nie mówiąc już o tym, że problemy ze zdrowiem psychicznym są często traktowane jako kaprys, który powinien minąć przy odrobinie dobrej woli.

«Należy jednak poczynić pewną obserwację. Jeśli oferty prywatnej psychoterapii wyraźnie nie są na każdą kieszeń, prawdą jest jednak, że traktowanie sesji jako luksusu może ukrywać coś, co wykracza poza właściwe kalkulacje ekonomiczne, a zamiast tego może być sposobem na uniknięcie zajmowania się najbardziej delikatnymi częściami.Dzieje się tak, ponieważ cierpienie psychiczne jest identyfikowane jako coś złego lub przerażającego, z czym wolimy nie mieć do czynienia”.

Premia psychologa, ile naprawdę pomogła?

Więc w oparciu o sytuację, ile służyła premia psychologa? „Biorąc pod uwagę boom w aplikacjach, przeszedł długą drogę w uświadamianiu ludzi na temat ich zdrowia psychicznego i potrzeby poważniejszego potraktowania tego aspektu. Na razie jednak, jak również deklaruje rząd, przyznane środki wystarczą jedynie na wydatki około 10% aplikujących. Wiadomo, że środki nie wystarczą, ale trzeba iść dalej” – wyjaśnia ekspert.

Oznacza to, że konieczne jest dokonanie przeglądu koncepcji zdrowia psychicznego we Włoszech, reorganizacja systemu opieki zdrowotnej w tym sensie poprzez zwiększenie inwestycji w celu zwiększenia liczby dostępnych psychologów, psychoterapeutów i psychiatrów, aby mogli oni pracować na stałe w krajowego systemu opieki zdrowotnej i ułatwić dostęp do tych terapii – wyjaśnia ekspert.

«Potrzebujemy większych inwestycji w profilaktykę, mam na myśli edukację emocjonalną w szkołach, ale także interwencje mające na celu ograniczenie społecznych i ekonomicznych czynników ryzyka, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie psychiczne. Potrzebujemy usprawnionych procedur, które umożliwią łatwy i bezpośredni dostęp do terapii psychologicznej, dokładnie tak, jak dzieje się to, gdy musimy zadbać o nasze zdrowie fizyczne. Premia psychologa, będąca znakomitą inicjatywą, niesie ze sobą ciężar biurokracji dla pacjentów i profesjonalistów, co może zniechęcać do jej realizacji. Konieczne jest, aby ochrona zdrowia psychicznego wszystkich nie była już uważana za luksus. Bynajmniej, jest to inwestycja w przyszłość i moralny obowiązek, który powinien kierować się takimi wartościami, jak włączenie i ochrona tych, którzy są najbardziej narażeni, niezależnie od ich pochodzenia”.

Jak wygląda sytuacja w pozostałej części Europy?

Nie tylko Włochy.Według najnowszego raportu Światowej Organizacji Zdrowia jedna osoba na cztery ma problemy ze zdrowiem psychicznym, a szczególnie w Europie odsetek ten wynosi jedną na sześć, czyli 84 miliony Europejczyków. A jednak, jak zawsze wskazuje ten sam raport, państwa europejskie inwestują tylko 2% w zdrowie psychiczne, przekształcając te problemy w prawdziwe niepełnosprawności właśnie dlatego, że nie są leczone, jak potępiła WHO, która nazwała zdrowie psychiczne Kopciuszkiem medycyny.

«Wśród krajów europejskich Niemcy i Francja inwestują więcej w zdrowie psychiczne, podczas gdy Włochy są na trzynastym miejscu, a Luksemburg i Turcja na ostatnim. Fakt, że Włosi bardziej się martwią, jest wyraźnym sygnałem wzrostu niepokoju» – podsumowuje psychoterapeutka Karolina Traverso.

Interesujące artykuły...