Dzień tańca: jak i po co uczyć się tańczyć w wieku 50 lat – iO Donna

Taniec jest dobry dla osób w każdym wieku. Liczne badania naukowe wskazują, że taniec zapobiega chorobom takim jak choroba Parkinsona i demencja bardziej niż inne formy aktywności fizycznej i umysłowej. Jest również dobry na nastrój i zmniejsza stres. Po prostu włącz muzykę i pozwól swojemu ciału podążać za rytmem. Tańczyć można wszędzie. Nie tylko w dyskotekach, klubach czy salach tanecznych. Nawet kuchnię, salon, a nawet sypialnię można w razie potrzeby przekształcić w parkiet taneczny. Z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca, który przypada 29 kwietnia, przekonajmy się, jakie korzyści płyną z rozpoczęcia tańca po pięćdziesiątce.

Taniec: pobudza mózg

Według badań opublikowanych w New England Journal of Medicine taniec wymaga zarówno wysiłku umysłowego, jak i interakcji społecznych. Powoduje to ustanowienie nowych połączeń neuronalnych w miejsce tych z zaburzeniami poznawczymi. Taniec aktywuje również neurony ruchowe, neurony kontrolujące mięśnie. Dotyczy to każdego ruchu, ale w tańcu komórki mózgowe „rozświetlają się” w synchronizacji z rytmem. Prawdziwy wzmacniacz mózgu.

Odwaga, by się zaangażować

«Kiedy jesteś młody, są tacy, którzy mają odwagę i tacy, którzy jej nie mają. Życie może wtedy zmienić nastrój i podejście do rzeczy. Wpadamy w rutynę i zapominamy o sobie. Po czterdziestce nadszedł czas, aby przejąć kontrolę nad swoim życiem. To właściwy czas, aby znów zacząć robić to, co robiliśmy, gdy byliśmy młodzi, a może po raz pierwszy zrobić to, na co nie mieliśmy odwagi zrobić w przeszłości.Radzę podejść do tańca z dużą dozą autoironii, broni, którą uważam za bardzo potężną, i mieć odwagę, by się zaangażować” – wyjaśnia Carolyn Smith, międzynarodowa trenerka tańca, przewodnicząca jury programu telewizyjnego Dancing with the Stars od 2007 roku i twórca Sensual Dance Fit.

Wakacje od problemów

«Muzyka zaczyna grać, zaczynamy tańczyć i wszystko wokół znika. Jesteś całkowicie pochłonięty ruchem i rytmem. W tym momencie jesteś na wakacjach od wszystkich problemów życia codziennego. Wystarczy godzina dziennie, aby odzyskać dobre samopoczucie fizyczne i psychiczne. Taniec na poziomie amatorskim nie ma przeciwwskazań. Po prostu zacznij delikatnie, małymi ruchami. Chwyty Tańca z gwiazdami z pewnością nie są wymagane. Krok po kroku poprawia się także elastyczność ciała, która jak wiemy jest niezbędna do zachowania młodości i zdrowia” – podkreśla Carolyn Smith.

Taniec: jak zacząć po pięćdziesiątce

«Jeśli masz zahamowania, radzę zacząć tańczyć w domu, na przykład oglądając kursy wideo na YouTube. Ale potem musisz wyjść z domu i tańczyć z innymi. Kursy online były bardzo przydatne podczas Covid, ale aspekt relacyjny jest fundamentalny. Wystarczy więc wyszukać w Google lub na portalach społecznościowych, aby wybrać kurs tańca najbliżej domu i najlepiej dopasowany do Twoich potrzeb», sugeruje ekspert.

Nigdy się nie zniechęcaj

«Często otoczenie nas zniechęca i popycha do rezygnacji. Ale właśnie w tym momencie trzeba nalegać i powiedzieć sobie, że taniec to bardzo dobry pomysł. Trzeba w siebie wierzyć i nigdy się nie poddawać. W tańcu jak w życiu. Dla mnie taniec to życie. Wszystkie emocje, przeszkody, próby i wątpliwości ożywają na torze.Ale kiedy z początku z trudem i stopniowo z coraz większą łatwością robi się krok po kroku, w jednej chwili udaje się zrozumieć, że zrobienie pierwszego kroku było zwycięskim wyborem. Chcę powiedzieć wszystkim kobietom, ale także mężczyznom: „Tańcz. Codziennie, wszędzie. W kuchni, w łazience, w barze, na ulicy. Gdyby wszyscy ludzie tańczyli więcej, mielibyśmy mniej problemów na świecie», podsumowuje Carolyn Smith.

Interesujące artykuły...