Chrapanie: kiedy jest oznaką problemu

Chrapanie, jak wiemy, to nawyk, który często stwarza sporo problemów, szczególnie dla tych, którzy śpią obok nałogowego „chrapiącego”.

Szacuje się, że to zaburzenie snu, naukowo zdefiniowane jako chrapanie, jest dość częste i dotyka ponad połowy Włochów. Ale jeśli w zasadzie problem, choć dokuczliwy, nie powinien budzić niepokoju, to faktycznie zdarzają się przypadki, w których chrapanie może być wskaźnikiem poważniejszego zaburzenia i mieć poważne konsekwencje dla zdrowia, nawet dzieci.

Aby dowiedzieć się więcej, zadaliśmy kilka pytań ekspertom.

Chrapanie w nocy: dlaczego tak się dzieje?

«Chrapanie lub hałas emitowany podczas snu jest spowodowany przepływem powietrza z górnych dróg oddechowych, w szczególności z tych części górnych dróg oddechowych, które są określane jako miękkie i które faktycznie mogą wibrować, takich jak gardło języka i krtani – wyjaśnia dr Stefano Mangili, otolaryngolog Oddziału Otolaryngologicznego Oddziału Operacyjnego Instytutu Klinicznego im. S. Anny oraz kliniki laryngologicznej Instytutu Klinicznego San Rocco. przepływ laminarny, a zatem nie hałaśliwy, w obecności szeregu czynników, zarówno anatomicznych, jak i patologicznych, może zamiast tego przedstawiać przepływ turbulentny, a zatem określać wibracje miękkich części, z których pochodzi hałas. Hałas, który może być wyższy lub niższy w zależności od głębokości snu”.

Skrzywienie przegrody nosowej: czy to może być przyczyna?

«W rzeczywistości nos i przegroda nosowa są sztywne, ponieważ nie mogą wibrować – wyjaśnia dr Mangili – ponieważ, jak powiedzieliśmy, chrapanie jest generowane przez części miękkie. Skrzywiona przegroda może zatem nasilać chrapanie, ale go nie powodować. Dlatego leczenie skrzywionej przegrody nosowej w celu wyeliminowania problemu chrapania nigdy nie jest rozwiązaniem, ponieważ może poprawić stan pacjenta, ale go nie rozwiąże»

Chrapanie w nocy: uważaj na nadwagę

Chrapanie może wynikać z przyczyn anatomicznych, takich jak wiotkość podniebienia miękkiego, ale nie tylko, ponieważ nadwaga może być również czynnikiem ryzyka.

«Zwiększenie obecności tkanki tłuszczowej w obrębie mięśni gardła - wyjaśnia otolaryngolog - może powodować taką wiotkość, że przepływ powietrza w drogach oddechowych podczas snu może generować większy hałas» .

Nawyków żywieniowych nie powinien zaniedbywać każdy, kto ma tendencję do chrapania w nocy.

«Spożywanie alkoholu może np. powodować nasilenie refluksu żołądkowego – wyjaśnia dr Mangili – a w konsekwencji stan zapalny dróg oddechowych, które w stanie zapalnym mogą bardziej wibrować, a przez to generować więcej hałasu ".

Czy spanie na boku pomaga przestać chrapać?

Kiedy dzielisz łóżko z kimś, kto chrapie, zawsze musisz odwrócić się na bok. Ale czy zmiana pozycji, w której śpisz, naprawdę może pomóc ograniczyć chrapanie w nocy?

«Zasadniczo tak, nawet jeśli w rzeczywistości sen jest wydarzeniem dynamicznym i pacjent na pewno nie może pozostać w tej samej pozycji przez cały czas odpoczynku – wyjaśnia dr Mangili – Jednak spanie na boku może pomóc, ponieważ w tej pozycji język ma tendencję do wypadania na zewnątrz, a tym samym do ciągnięcia krtani, zwiększając przestrzeń oddechową, przy mniejszym ryzyku niedrożności i chrapania”.

Kiedy chrapanie jest oznaką poważniejszego problemu

Jeśli generalnie chrapanie nie prowadzi do konkretnych problemów zdrowotnych, są przypadki, w których chrapanie jest objawem poważniejszej choroby.

«Chrapanie to problem społeczny, czyli problem, który zazwyczaj dotyczy tych, którzy śpią razem z chrapiącym pacjentem – wyjaśnia dr Mangili – jest jednak odsetek pacjentów, który wynosi około 8-10% , w którym chrapanie jest związane z patologią, której nie należy lekceważyć, a mianowicie z bezdechem sennym lub przerwami w oddychaniu. Oprócz ruchu miękkich części dróg oddechowych może dojść do zapadnięcia się tych części, czyli zamknięcia, a co za tym idzie braku tlenu podczas snu. W takim przypadku chrapanie można uznać za część problemu medycznego, który należy zbadać i leczyć. Oprócz tego, że bezdech jest poważnym problemem zdrowotnym, jest również bardzo subtelny: jeśli pacjent nie ma stabilnego partnera w łóżku, może w rzeczywistości nie zdawać sobie z tego sprawy, dopóki bezdech nie spowoduje zaburzenia kardiologicznego lub neurologicznego”.

Zespół obturacyjnego bezdechu sennego

Obturacyjny zespół bezdechu sennego lub OSAS, z angielskiego Obstructive Sleep Apnea Syndrome, to tak naprawdę choroba, której nie należy lekceważyć.

«To zapaść górnych dróg oddechowych, która wiąże się z brakiem wprowadzenia powietrza bogatego w tlen, a co za tym idzie niedotlenieniem krwi – wyjaśnia dr Piera Ranieri, pulmonolog, dyrektor medyczny Instytutu Rehabilitacji Medycznej Oddział Clinico S.Anna z Brescia – Proces jest przerywany: ciężkość zespołu jest w rzeczywistości ustalana na podstawie liczby bezdechów, które występują w ciągu godziny i wiąże się z dużym stresem dla organizmu. Z jednej strony konsekwencją są w rzeczywistości mikroprzebudzenia mózgowe: bez osiągnięcia rzeczywistych przebudzeń jest tak, jakby mózg był aktywowany, a zatem zużywał energię. Z drugiej strony wykazano, że okresowy niedobór tlenu jest bardziej szkodliwy dla narządów, takich jak mózg, serce i mięśnie, niż ciągły niedobór, jaki obserwuje się na przykład w wielu przewlekłych chorobach płuc.

OSAS: jakie są zagrożenia

Obturacyjny bezdech senny może w rzeczywistości stanowić ważny czynnik ryzyka różnych chorób, takich jak udar, zawał serca i zaburzenia rytmu serca. Ale to nie wszystko.

«Dzisiaj wiemy, że syndrom ten wiąże się również z upośledzoną kontrolą choroby cukrzycowej – zwraca uwagę dr Ranieri – w rzeczywistości bezdechy powodują niestabilność organizmu, co przekłada się na wszelkie patologie, które mogą się pojawić lub którą pacjent już ma”.

Objawy, których nie należy lekceważyć

Oprócz chrapania, które jest chroniczne i niepokojące, zespół bezdechu sennego może prowadzić do szeregu objawów, na które należy uważać, takich jak zmęczenie rano lub senność w ciągu dnia.

«Niektórzy pacjenci zgłaszają tylko bezsenność lub złą jakość snu – tłumaczy dalej ekspert – inni natomiast zgłaszają zmęczenie, drażliwość, depresję, ale też utratę koncentracji i pamięci.Nawet wielokrotne wstawanie w nocy w celu oddania moczu może być jednym z typowych objawów OSAS z powodu szeregu zaburzeń hormonalnych, które powstają”.

Jak postawić diagnozę

Generalnie pierwszy alarm budzą osoby śpiące razem z pacjentem cierpiącym na bezdech senny.

«Aby postawić diagnozę, niezbędne jest jednak wykonanie badania na czas trwania nocy, które nazywa się polisomnografią – wyjaśnia dr Ranieri – Badanie ambulatoryjne, które pozwala zweryfikować liczbę bezdechów nasilenie powstałego niedoboru tlenu, nasilenie chrapania i częstość akcji serca, tak aby określić stan pacjenta. Następnie dokonywana jest kliniczna ocena objawów i wpływu, jaki mogą mieć na życie pacjenta”.

Jak leczycie bezdech senny?

«Głównym sposobem leczenia jest CPAP – odpowiada ekspert – czyli wentylacja dodatnim ciśnieniem: nie idzie się do wentylacji płuc, ale dzięki zastosowaniu maski utrzymuje się drożność górnych dróg oddechowych.Istnieją również u wybranych pacjentów strategie alternatywne, które pozwalają na leczenie pacjenta bez uciekania się do CPAP, takie jak laryngologia lub pozycjonowanie wysuwaczy żuchwy-MAD. Strategie te są jednak skuteczne tylko wtedy, gdy są powiązane ze znacznymi zmianami stylu życia, takimi jak utrata masy ciała oraz odpowiednia i regularna aktywność fizyczna”.

Niedoceniany syndrom

OSAS do dziś jest zjawiskiem zanurzonym, którego nie ma prawdziwych szacunków. Jest to jednak poważny problem, również ze względu na związane z tym ryzyka dodatkowe.

«Obturacyjny bezdech senny jest główną przyczyną wypadków drogowych na świecie, związanych z sennością – podsumowuje ekspert. zostać ocenione w kontekście odnowienia licencji. Nie ma jednak jeszcze odpowiedniej świadomości w tej kwestii, co jest bardzo ważne także z punktu widzenia profilaktyki: leczenie OSAS to także ograniczenie ryzyka rozwoju poważnych patologii u młodych pacjentów”.

Bezdech u dzieci

Wreszcie nocne chrapanie to problem, którego nie można lekceważyć u najmłodszych.

«U dzieci w wieku poniżej 10-12 lat intensywne chrapanie może ukrywać bezdechy – podsumowuje dr Mangili – Warto pamiętać, że u maluchów kilka bezdechów może wystarczyć, by stworzyć długo- problem terminowy na poziomie neurokognitywnym. Dlatego też dziecko, które często chrapie, zawsze musi być zbadane przez otolaryngologa, aby ustalić, czy nie występują jakieś anomalie anatomiczne, takie jak przerost migdałków, a przede wszystkim czy podczas snu występują bezdechy”.

Interesujące artykuły...