Kobiece perfumy z mimozą dla uczczenia kobiet

Jasnożółta, o intensywnym, delikatnym aromacie, ale jedna z pierwszych roślin kwitnących pod koniec zimy: mimoza to jeden z symboli nadejścia wiosny, a dzięki swojej sile stała się także oficjalnym kwiat kobiet. Typowa dla naszego kraju, rośnie z północy na południe, aw 1947 roku została wybrana przez UDI, Związek Kobiet we Włoszech, aby uczcić Dzień Kobiet 8 marca.

Nie tylko kwiaty: mimoza to świeża i musująca nuta zapachowa, która charakteryzuje również niektóre znane perfumy damskie. Oto one, na perfumowany prezent.

Kobiece perfumy z mimozą, z okazji 8 marca i wiosny

Mimosa, co nie jest zaskoczeniem, nazywana jest „zimowym słońcem”: ze względu na kształt kwiatu i jego intensywną żółć będzie jednym z pierwszych, które zwiastują nadejście lata.

Bukiet mimoz od razu wywołuje uśmiech i wprawia w dobry nastrój, uczucie lekkości i tęsknoty za wiosną, które niejedne nosy przyniosły także w różnych zapachach.

Jak pachnie mimoza

Verde-fiorita, zapach mimozy ma w sobie coś pudrowego, a raczej lekko pudrowego, co nadaje zapachom uroku vintage i innych czasów. To nie przypadek, że jest obecny w piramidach zapachowych dawnych zapachów, takich jak Coco od Chanel, Amarige od Givenchy i Farnesiana od Caron.

Ale nosy obecnie interpretują mimozę w bardziej współczesnej tonacji, „odmładzając ją” i podkreślając jej „słodycz”, jej lekkość i pełnię życia.Jest zatem idealny do nadawania błyszczących akcentów Twoim kreacjom. Dlatego idealny o tej porze roku, kiedy szukasz czegoś nowego, aby odłożyć na bok bardziej intensywne i pełne zapachy zimowe.

«Mimosa to zapach pierwszych dni lata», zadeklarowała Lyn Harris, założycielka i wieloletni nos Miller Harris, prezentując Cœur de Fleur.

Do jakich innych nut pasuje: rafinowany z różą

Mimoza jest wzmocniona równie świeżymi i radosnymi aromatami. Na przykład w kreacji Millera Harrisa mimoza połączona jest z maliną i jaśminem, a większą intensywność osiąga dzięki wanilii.

Ale ten kwiat daje z siebie wszystko z różą i nosy o tym wiedzą. Jak Raymond Guerlain, który stworzył Champs Elysées w hołdzie historycznemu butikowi Maison. Główny akord? Tylko róż i mimoza, pierwsze osładza drugie.

Majowa róża Diora, jeden z głównych składników maison, została stworzona dokładnie tak, by przywodzić na myśl słoneczny kwiat. W Les Infusion de Prada Mimosa żółty kwiat łączy się z absolutem róży i mandarynką. Z kolei w Eau de Parfum Naturelle by Chloé staje się bardziej kwaśny dzięki pączkom czarnej porzeczki, wśród nut głowy.

Dwa jeszcze tylko gdzie ją znaleźć? To triumf mimozy Winter's Spring Mimosa z kolekcji The Alchemist's Garden marki Gucci, energetyzujący także dzięki pieprzowi i piżmowi. Odśwież gardenię, przedawkowaną i cielesną, Gardenia- Les Exclusifs de Chanel by Chanel.

Interesujące artykuły...