Syndrom grzecznej dziewczynki, co to jest i jak z niego wyjść

Bądź zawsze uśmiechnięta, dostępna dla wszystkich i życzliwa dla wszystkich. Zawsze rób wszystko dla innych i słuchaj ich, nawet jeśli nie masz na to ochoty. A kiedy robisz coś dla siebie, czujesz się winny i być może inni wytykają cię jako „egoistę”. Są to najistotniejsze cechy tych, którzy cierpią na syndrom grzecznej dziewczynki, który nie jest związany z byciem dobrym człowiekiem, ale raczej z potrzebą zawsze posiadania aprobaty świata zewnętrznego, nawet robienia rzeczy, których nie lubią, z powodu niska samo ocena. Ale możesz się z tego wydostać.

Syndrom grzecznej dziewczynki, leżący u podstaw braku poczucia własnej wartości i niecierpliwości

Nazywany też „syndromem grzecznej dziewczynki”, ma swoje korzenie w dzieciństwie: „Rozwój syndromu często polega na nauczeniu się pewnych i determinujących zachowań w rodzinie pochodzenia w dzieciństwie. Na przykład przekazywana jest myśl, że wyrażanie sprzeciwu lub złości jest nie do przyjęcia lub że reprezentuje słabość” – wyjaśnia dr Maria Zaccagnino, psychoterapeutka EMDR.

W rezultacie często boimy się wyrazić nasze myśli, zwłaszcza gdy są one zupełnie inne niż myśli innych. Wrażenie polega na tym, że czują się zamknięci w klatce i niecierpliwią się serią dynamiki, jednak żywią się sobą, przez co czują się całkowicie nieadekwatni, a nawet bierni w odniesieniu do własnego życia.

«Ci, którzy cierpią na ten syndrom, w rzeczywistości zachowują się nadmiernie przychylnie w stosunku do zewnętrznych próśb, stawiając się na drugim planie.Kiedy czyjeś pragnienia są zamiast tego oceniane i zaspokajane, generowane są negatywne emocje, ponieważ z zewnątrz jest się piętnowanym jako samolubny”.

Niestety jest to problem, który dotyczy głównie kobiet, „w rzeczywistości mężczyźni mają większe prawo do popełniania błędów, podczas gdy wymaga się perfekcji od ról, które zwykle odgrywają kobiety”.

Niepokój i poczucie winy, emocje wyzwalające syndrom grzecznej dziewczynki

Na dłuższą metę więc zawsze protekcjonalny i otwarty stosunek do innych może być negatywny. Przede wszystkim dlatego, że własna osobowość jest całkowicie zniweczona, a niepokój i poczucie winy są najbardziej rozpowszechnionymi uczuciami osób cierpiących na ten syndrom: które tak naprawdę nie mają z tą osobą nic wspólnego. Co więcej, uczucie niepokoju często wiąże się z frustracją realizowania zachowań według innych, a nie w odniesieniu do własnych pragnień.Z kolei poczucie winy zwykle pojawia się, gdy osoba realizuje zachowania lub postawy właściwe dla zaspokojenia własnej woli i jest przez innych postrzegana jako nieostrożna lub samolubna” – wyjaśnia ekspert.

Oprócz niepokoju i poczucia winy występuje również brak poczucia własnej wartości, który jest podstawą tego syndromu: „Brak poczucia własnej wartości jest główną cechą, ponieważ to on napędza potrzeba zabiegania o aprobatę innych, wydawania się pomocnym i użytecznym innym, aby czuć się osobą wartościową, a to popycha osobę do realizowania działań przede wszystkim aprobowanych i docenianych przez innych. Konsekwencją lęku przed sprzeciwem jest strach przed konfliktem i niemożność kwestionowania autorytetu.”

Objawy obejmują myśl, że czyjeś myśli nie wystarczą

Na tym się nie skończyło. Bo wśród konsekwencji tego syndromu jest też to, że własna myśl nie jest brana pod uwagę, wręcz nie jest tak prawdziwa i realna jak myśl innych. Więc czyjeś pomysły nie są ważne ani warte uwagi.

Do tego dochodzi jeszcze groza negatywnych ocen samego siebie: „Trzeba wprowadzić w życie szereg zachowań i/lub postaw, które pozwolą nam pokazać drugiemu, że jesteśmy dobrymi ludźmi, gdyż za niedopuszczalne uważa się ktoś może mieć negatywną opinię o naszej osobie. Nieświadomie możemy doszukać się lęku przed byciem nieakceptowanym czy kochanym i niestety narodziny tego aspektu sięgają również pierwszych doświadczeń z dzieciństwa w rodzinie i tego co zostało przekazane w pierwszych latach życia”.

Jak się wydostać?

Jak to wszystko przezwyciężyć? Zaczynając od siebie. Przede wszystkim zacznij zdawać sobie sprawę, że cierpisz na syndrom grzecznej dziewczynki, który między innymi prowadzi również do fizycznych konsekwencji, takich jak bóle głowy, problemy skórne i jelitowe, ponieważ powstrzymujesz myśli i emocje, które w związku z tym ulegają somatyzacji.

W takim razie «aby wyjść z tej dynamiki trzeba wejść na ścieżkę terapeutyczną. Funkcjonalne jest wdrożenie ścieżki, która pozwala zdemontować dynamikę, pozwalając podmiotowi dotkniętemu syndromem odgrywać aktywną rolę w swoim życiu i nie być już ofiarą wydarzeń” – podsumowuje ekspert.

Interesujące artykuły...