Vittorino Andreoli: „Inaugurujemy naszą erę”

Zdrowie i psychologia

„Jestem osobą praktyczną, która zawsze patrzy na rzeczy od wewnątrz: jestem pośród ludzi. Chciałem opowiedzieć i chciałem, aby moja historia była prosta, aby pokazać które części naszej istoty pomagają nam żyć, a które wręcz przeciwnie, utrudniają nam codzienne życie”. Pragnienie psychiatra Vittorino Andreoli, która wyprodukowała serię 15 książek napisanych wyłącznie dla Corriere della Sera, pracę, w której autorka łączy doświadczenie zgromadzone w badaniu umysłu z pasją do narracji o ludzkich wydarzeniach, zatytułowaną Opowiadanie życia. Emocje, uczucia, myśli.

Jaki był punkt wyjścia?

Obserwacja, ile dzisiaj - a nie myślę o pandemii, ta praca narodziła się, zanim wybuchła - jest powszechne niezadowolenie, frustracja w obliczu niemożności lepszego życia. Nasze życie i działania, które w nim wykonujemy, zależą od tego, co czujemy, czujemy i myślimy: strach, niepokój, złość, radość, pożądanie, pasja … Na przykład konflikt w życiu jest nieunikniony, nie ma związku, w którym nie jest częścią gry, nie ma rodziny bez konfliktów, ale trzeba umieć na to patrzeć.

Fala istnienia

Dzieło narodziło się przed wybuchem pandemii, ale jest strasznie na czasie. Zaczynając od hasła „Poznaj siebie” na frontonie świątyni Apolla w Deli, od którego otwiera się wprowadzenie do pierwszego tomu. Czy świadomość nie jest tylko tym, czego nam teraz brakuje? W naszych zaostrzonych emocjach, w zwracaniu się do czerni myśli, które stają się koszmarami, naprawdę istnieje potrzeba przywrócenia hierarchii i proporcji.

Wyobrażam sobie te 15 tomów jako narzędzia do konsultacji, a także do czytania. Czy wstaję bez pewności siebie w dniu, który mnie czeka? Następnie biorę Radość, która mówi mi o radości z przebywania tam, o oddychaniu. Moja to historia, w której wszyscy jesteśmy zjednoczeni, jestem też ja, który nie jest psychiatrą, który patrzy z góry na ludzkość, z którą ma do czynienia, próbując nauczyć się rozumieć siebie nawzajem: historia, w której każdy czyta różne aspekty swojego życia i który dla każdego z tomów przedstawia również „przypadek”. Nie przypadek „kliniczny”, raczej przypadek literacki: sposób na przedstawienie poważnych sytuacji, ale związany z życiem, z historią człowieka, na fali egzystencji, a nie patologii.

Radość jest tutaj

Opowiedz nam o Joy. Jaki przypadek literacki wybrałeś?

Seneca's De tranquilitate animi: radość to nie szczęście. Szczęście dotyczy tylko jaźni, jest to dobre samopoczucie, które odczuwam w obliczu niepokojących mnie wiadomości. Radość dotyczy nas, pochodzi od innych, tkwi w więzi i jest wspaniałym uczuciem. Czytając te fragmenty Seneki, efekt jest … Nie chcę nazywać tego terapeutycznym, ale zdecydowanie jest to środek transportu, który prowadzi nas do wniosku: „A więc to jest życie! Radość można znaleźć tu, tu i teraz ».

My rozpadamy się w wieku jaźni. Dlaczego coraz trudniej jest nam poczuć się wspólnotą?

Psychologia ego narodziła się wraz z Freudem w 1900 roku wraz z publikacją Interpretacji snów i od tego czasu triumfuje. Chciałbym, abym został zidentyfikowany jako „psychologia nas”. W naszym życiu nie ma ani jednej chwili, w której nie jesteśmy z sobą związani. Kiedy rodzi się dziecko, gubi się, jeśli nie odnajduje matki, która je ogrzewa, a także kształtująca się w nim tożsamość jest zawsze związana z osobami odniesienia. Jestem dla nas. Jaźń jest fałszerstwem, musimy być sobą, ale razem z innymi.

Jak więc radzisz sobie z narcyzmem w tomie, który mu poświęcasz i dlaczego łączysz go z uwodzeniem?

Narcyzm jest typowo męską cechą, tak naprawdę nie dotyczy kobiet. Kobieta jest uwodzicielska. Narcyz kocha siebie, uwodzicielka kocha siebie, przyciągając drugiego, a to piękna różnica. Zdolność kobiety do przyjmowania jest niezwykła, w miłości kobieta wita, cierpliwość, którą ma! Na poród może czekać dziewięć miesięcy, mężczyzna chciałby to zrobić w dwa dni! Narcyzm i uwodzenie, mężczyzna i kobieta, uzupełniają się i nie wchodzę w kwestię homoseksualizmu i płynności, ponieważ każda różnica składa się z zasług.

Nowa kobieta

Jest to część toczącej się debaty, typowej dla tej epoki wielkich zmian i potknięć, a wirus przyspiesza. Czy Twoim zdaniem istnieje aspiracja do nowego mężczyzny - i kobiety -? Czy te nowe kategoryzacje to ślad?

Myślę, że tak, pomyślmy o smutku, melancholii i ludzkim pięknie, które niesie ze sobą to uczucie: o cechach, które mówią kobiecie lepiej niż mężczyźnie. To, co pulsuje poniżej, jest „uczuciem”, które ma ten sam rdzeń co „uczucie”. Uczucie kobiety w porównaniu z mężczyzną jest niesamowite: smutek - który nie jest chorobą, nie jest depresją - to wspaniałe uczucie, którego już nie znamy. Gdy tylko czujemy się smutni, natychmiast szukamy lekarstwa, a zamiast tego powinniśmy słuchać smutku, gdybyśmy to zrobili, moglibyśmy odkryć o sobie cenne rzeczy. Przeraża nas również złość. Ale mamy do czynienia z uczuciami, które definiują człowieka … czasami złość na oczach świata jest pozytywnym znakiem. W zamieszaniu, w jakim żyjemy dzisiaj, potrzebujemy odniesień i harmonizacji: to właśnie starałem się zrobić z moimi refleksjami. Kompromis, nie polityczny, ale egzystencjalny, jest pozytywnym wynikiem konfliktu i miejscem, w którym złość znajduje swój skład.

Miłosierdzie i przebaczenie

Tom poświęcił litości, przestarzałemu uczuciu …

Nigdy o tym nie wspomina się w gazetach, a jednak jest to coś zdumiewającego: „… ani litości starego ojca, ani należnej miłości, którą Penelopa musiała uszczęśliwiać” (z canto 26 piety Dantego, red.), Rzymskie piety: jest miejsce, aby odkryć tę naszą cechę, i sugeruję, aby to zrobić, od Miserables, historii biskupa Digne (od którego Jan Valjean prosi o jedzenie i gościnność, aby następnie okraść go ze sztućców. , ale da mu także świeczniki, o których „zapomniał”, red). W strasznym świecie opisanym przez Victora Hugo, świecie, który jest przerażający, litość udaje się zepsuć rzeczywistość w inny sposób, zapomniane uczucie, które staram się wydobyć na powierzchnię. Jak przebaczenie, któremu poświęcam kolejny tom. Pisać „na prezent”, aby odróżnić go od prezentu, którym jest przedmiot, dobrze zapakowany, być może wstążką, ale różniący się od dawania, czyli dawania czegoś od siebie.

Wydaje się, że chce wydobyć na powierzchnię ponad wszystkie uczucia, emocje i myśli, które wiążą się z ruchem w kierunku drugiego, w czasie, gdy być może zamykamy się w sobie ze strachu.

Robię to, podkreślając wartość kruchości. Powiedziałem na początku, jest to tom trzeci. Zgadza się, jesteśmy delikatni, ale nie ma w tym nic złego, kruchość jest częścią ludzkich ograniczeń. Osoba wrażliwa potrzebuje drugiej osoby i musi to zrozumieć, musi to przyznać. W ten sposób zrozumie, że miłość jest kontraktem między kruchością. Dwie słabości razem dają siłę.

15 książek w kioskach z e Corriere

11 listopada Strach

18 listopada Niepokój

26 listopada Kruchość

2 grudnia Gniew

9 grudnia Joy

16 grudnia Desire

Konflikt 23 grudnia

30 grudnia Smutek

6 stycznia Szkoda

13 stycznia Zazdrość

20 stycznia Duma i pokora

27 stycznia Przebaczenie

3 lutego Uwodzenie i narcyzm

17 lutego Pasja i wola

Interesujące artykuły...