Depresja rani serce: potwierdzenie z prestiżowego badania

Zdrowie i psychologia


Tam depresja to boli serce. Krótko mówiąc, takie przesłanie wyłania się z badania opublikowanego przez prestiżowy magazyn Jama Psychiatry. Wynik, który potwierdza, ważne liczby w ręku, co medycyna od jakiegoś czasu mówi: choroba zwiększa ryzyko rozwoju problemy sercowo-naczyniowe co w dłuższej perspektywie może prowadzić do zwiększonej śmiertelności.

Depresja i serce: podwójne ryzyko

Badania, które doprowadziły do tego odkrycia, prowadził Scott Lear, kierownik wydziału badań chorób układu krążenia na Uniwersytecie Simona Frasera (Burnaby). Z pracy wynika, że ryzyko zachorowania na patologie niesie ze sobą serce jeśli masz depresję, to ja więcej niż podwójnie dla ludzi i na obszarach miejskich (gdzie większość światowej populacji będzie żyć do 2050 r.). Lear podkreśla, że zebrane wyniki są „dziś jeszcze bardziej wartościowe. Ponieważ eksperci przewidują wzrost liczby osób, które będą cierpieć na jakiś problem ze zdrowiem psychicznym w wyniku pandemii COVID-19”. A na czele oczywiście depresja.

Czynnik ryzyka dla innych chorób

Zdaniem ekspertów, nawet na podstawie tych najnowszych danych, „nadszedł czas, aby rozważyć depresja jak inni czynniki ryzyka uznany za choroby układu krążenia ». Dlatego depresja wraz z palenie papierosów, nadciśnienie i hipercholesterolemia. Koncepcja, z którą WHO zdecydowanie się zgadza i zaleca wpodstawowa opieka zdrowotna prawdziwym wyzwaniem w radzeniu sobie z depresją.

Uprzedzenia nie pomogą Ci wyzdrowieć

Jednak pomimo tych wskazań uprzedzenie zgodnie z którym choroby psychiczne nie są prawdziwymi chorobami. W każdym razie w większości przypadków jest to nieuleczalne. Jednak badanie wyłania się z innego aspektu: związek między depresją a chorobami układu krążenia jest również ważny w „odwrotnym” kierunku. Jeszcze jeden powód, aby skutecznie leczyć obie choroby.

Interesujące artykuły...