Corinna Guana: „Kiedy pierwszy raz zobaczyłem białą hortensję, była to miłość od pierwszego wejrzenia”

Dom i projektowanie

Co sprawia, że zakochujemy się od pierwszego wejrzenia (dla tych, którzy wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia)? Rozpoznać siebie, nie widzieliście się nawzajem ani nie widzieliście czegoś nieoczekiwanego? Szalona miłość Corinny Guany do hortensji zaczęła się, gdy po raz pierwszy spotkała białą.

Niezłe odkrycie

„W 1992 roku nie był jeszcze tak rozpowszechniony. Wydało mi się to niezwykłe, musiałem dowiedzieć się więcej ». Hortensja znajdowała się w ogrodzie tego wiejskiego domu w lesie Val Trompia w regionie Brescia, gdzie obecnie rośnie dwieście odmian hortensji z całego świata we wszystkich kolorach, od najbardziej klasycznej makrofolii po eleganckie "Hortensis" „obudowa.

«Moi przyjaciele mówią, że to moje małe dziewczynki»Mówi Corinna. «Aby zrozumieć, czy mają się dobrze, wystarczy spojrzeć na nich. Rośliny dają bardzo wyraźne sygnały tym, którzy potrafią je interpretować ».

Szacunek dla natury

Gdyby to była wiosna jak każda inna, Corinna Guana przygotowywałaby się do wystawy Franciacorta w rozkwicie . Bierze udział od piętnastu lat i dał się poznać z innego wyboru: "Hortensje, które wystawiam, nie zakwitły, tak było od początku. Postanowiłem ich nie zmuszać, zaczynają kwitnąć trochę później. Nadzieja była taka, że ludzie nauczą się kupować roślinę przed kwiatem, aby uszanować jego cykl życia. Tak było ”.

Dzięki zamknięciu pani hortensji cieszy się naturą i nadal o nią dba: „Nigdy wcześniej to miejsce nie wydawało mi się rajem na ziemi. Zimą może być bardzo zimno, jeśli rzeka jest pełna, grozi nam izolacja, ale dla moich wnuków - one też tu mieszkają - teraz jest to wybawienie. Trawnik jest duży, można swobodnie biegać ».

Interesujące artykuły...