Virginia Woolf
W jego horoskopie Słońce i Wenus świecą w znaku Powietrza w dziewiątym domu, domu pisania i eksperymentów literackich. To planety intelektualnego zapału, autorki potrzeby przekształcenia pisarstwa w długą podróż ku emancypacji kobiet.
Wkład wojowniczego Księżyca w Barana jest fundamentalny i ascendent Gemini, promotor genialnego pisarstwa, które znajdujemy w powieściach Pani Dalloway i Trip to the Lighthouse.
Wnikającą myślą jest Merkury w harmonijnym aspekcie z Marsem, jasne, że otwiera drogę do epokowej książki, takiej jak Pokój dla siebie.
Ale w obliczu takiego niezależnego i walecznego ducha pojawiają się na wykresie urodzenia Woolf sześć planet w dwunastym domu, miejscu ekstremalnych prób co doprowadzi angielskiego pisarza do chwil coraz bardziej beznadziejnej depresji.
Ta wewnętrzna samotność przebiega równolegle do potrzeby komunikowania się. „Piękno świata to miecz obosieczny, jeden radości, drugi udręki i przecina serce na dwoje”.
Potem rozpacz bierze górę. Strach przed byciem niewartym, a jednocześnie dużo wartym a nagły niepokój związany z rolą publiczną doprowadził ją do utopienia się w rzece Ouse pewnego wieczoru 28 marca 1941 roku.