Zwierzęta w cyrku, czy to (zawsze) przemoc? Kto się cieszy, a kto nie

W niewoli bawią się balonami i skaczą przez płonące obręcze, walczą, biegają, działają na komendę. Wykazują niesamowite zdolności, które nie są w ich rodzaju. Zwierzęta w cyrkach to tradycja. Okrutna tradycja, zdaniem obrońców praw zwierząt. Ale też według wielu osób, które też chciałyby pójść do crco. Prawa i sądy we Włoszech iw Europie zaczynają uwzględniać zmieniony klimat i nowe orientacje opinii publicznej. A tymczasem słonie i tygrysy wciąż się pojawiają.

Francja skazuje pogromcę tygrysów

Dziesięć kotów skonfiskowanych, a on, poskramiacz tygrysów Mario Masson, skazany na 5 tysięcy euro grzywny: taka jest decyzja sądu poprawczego w Beauvais we Francji.Przez dwa lata nie będzie mógł hodować zwierząt ani prezentować ich publicznie i będzie musiał zapłacić 120 tys. euro stowarzyszeniu Tonga Terre, które od końca ub. 2020. Kolejne 127 tysięcy euro będzie musiał zapłacić Masson stowarzyszeniom broniącym zwierząt, które wstąpiły do partii obywatelskiej, w tym One Voice i Stéphane Lamart. Wyrok jest historyczny: „Po raz pierwszy pogromca cyrku został skazany za złe traktowanie” – wyjaśniła prezes One Voice Muriel Arnal.

Cyrk Orfei wystawiony w Turynie

Tymczasem cyrk M. Orfei jest na scenie w Palermo, podczas gdy w Turynie „dotyka” cyrku Mayi Orfei, Madagascar Circus. Wiele kontrowersji, jak to miało miejsce w Lombardii, gdzie cyrk był w październiku. Kampania bojkotu rozpoczęła się również w Brescii w mediach społecznościowych, a lokalna Enpa zaprotestowała postem na stronie na Facebooku.

W tej chwili cyrk we Włoszech może nadal wykonywać swoją pracę. Sekcja LIDA w Turynie zwróciła się do gminy o przeprowadzenie kontroli wymaganych na mocy rozporządzenia nr. 320, wydany specjalnie w celu ochrony dobrostanu wszystkich zwierząt przebywających na terenie miasta. Który w punkcie 8 stanowi: „Obozowisko cyrków i podobnych obiektów podlega spełnieniu kryteriów określonych przez Komisję Naukową CITES, o których mowa w art. 4 ust. w celu zapewnienia dobrostanu psychofizycznego różnych gatunków zwierząt, ze szczególnym uwzględnieniem opieki nad nimi, przestrzeni dla nich zarezerwowanych, opieki weterynaryjnej, żywienia i bezpieczeństwa”.

Zwierzęta w cyrkach, czy to przemoc mimo wszystko?

Pytanie brzmi, czy możliwe jest zapewnienie minimalnych warunków dobrostanu zwierząt w cyrkach. Lub jeśli, niezależnie od metod szkolenia, zwierzęta w cyrkach są poddawane przemocy właśnie dlatego, że tam mieszkają i pracują.Innymi słowy, bez względu na to, jak wielki jest szacunek w ochronie i opiece nad zwierzęciem, sam fakt pozbawienia go jego natury i repertuaru zachowań jest już przemocą. Bez względu na to, jakie baty lub pieszczoty otrzymują, nadal są dzikimi zwierzętami. Nie współewoluowały z człowiekiem jak psy i koty, były i pozostają dzikie.

77% Włochów chce zakazu wstępu zwierząt do cyrków

Badanie dzikich zwierząt w europejskich cyrkach (administrowane przez Eurogroup for Animals z Savanta ComRes) pokazuje, że 77% populacji Włoch i 69% populacji Europy opowiada się za zakazem wykorzystywania zwierząt w cyrkach. W razie potrzeby pojawiają się autorytatywne opinie, że „dzikie i egzotyczne zwierzęta nie nadają się do życia w cyrku”: ponad 20 profesorów uniwersyteckich z całego świata specjalizujących się w etologii, ekologii i podobnych badaniach podpisało Deklarację w sprawie dobrze -bycia i potrzeb etologicznych dzikich i egzotycznych zwierząt w cyrkach właśnie po to, by to potwierdzić.

Czy cyrki są zabawą dla dzieci?

Ale co z zabawą najmłodszych w cyrku? Aż 650 psychologów podpisało deklarację wyrażającą „umotywowane zaniepokojenie konsekwencjami na poziomie pedagogicznym, wychowawczym i psychologicznym dzieci uczęszczających do ogrodów zoologicznych, cyrków i festiwali, w których wykorzystuje się zwierzęta”. Krótko mówiąc, więcej niż zabawa, zła lekcja.

Cyrk ze zwierzętami we Włoszech

LAV oszacowała na podstawie monitoringu na terytorium, że obecnie w nieco ponad 100 cyrkach przetrzymywanych jest około 2100 zwierząt, zauważając, że wiele zwierząt pochodzi od zagrożonych gatunków, takich jak słonie, tygrysy i lwy, hipopotamy, nosorożce i inni. Nie ma publicznego Krajowego Rejestru, który faktycznie je zarejestrował. Można je wynajmować i sprzedawać, więc kontrole i identyfikowalność są szczególnie trudne, jeśli nie niemożliwe.Pewne jest jednak, że obecnie nie ma ograniczeń ilościowych ani gatunkowych dotyczących wykorzystywania zwierząt w cyrkach. Wręcz przeciwnie, istnieje publiczne i widoczne finansowanie cyrków: zgodnie z ustawą o cyrku z 1968 r. (Ustawa nr 337 z 1968 r.) firmy cyrkowe pełnią „funkcję społeczną”, a Ministerstwo Kultury i Rozrywki je finansuje.

Co prawo mówi o zwierzętach w cyrkach

Tak, istnieje ustawa o przestępstwie znęcania się nad zwierzętami, która dotyczy również cyrku, oraz przepisy dotyczące traktowania „niebezpiecznych” zwierząt, ale nie ma konkretnego prawa dotyczącego wykorzystywania zwierząt w cyrkach . Integracja sztuki. 9 Konstytucji, który dziś także przewiduje ochronę „środowiska, różnorodności biologicznej i ekosystemów, także w interesie przyszłych pokoleń. Prawo państwowe reguluje metody i formy ochrony zwierząt”.

W lipcu 2022 r. zatwierdzono ustawę zezwalającą, „która wzywa nowy rząd do wydania w ciągu dziewięciu miesięcy ustawy, która określa etapy„ przezwyciężenia wykorzystywania zwierząt w cyrkach i pokazach objazdowych ”.

Nikt nie chce zlikwidować cyrków

Inny cyrk, bez zwierząt, ale równie spektakularny, jest możliwy. I wielu artystów cyrkowych myśli podobnie: pokutujący poskramiacz André-Joseph Bouglione napisał nawet o tym książkę Przeciwko wykorzystywaniu zwierząt (red. Tchou), mówiąc, że „Wszystkie istoty są czujące i dlatego nawet zwierzęta mają interes w tym, by nie cierpieć , aby pozostać przy życiu i żyć swobodnie. Wynika z tego, że eksploatacja zwierząt musi zostać zniesiona”.

Jak ekscytujący może być cyrk bez wykorzystywania zwierząt, pokazują doświadczenia Cirque du Soleil (w marcu w Rzymie, w maju w Mediolanie), ale także np. Roncalli Circus. Pod okiem Bernharda Paula, po latach występów w całej Europie z tresowanymi końmi, od 2016 roku skupił się na cyrku bez zwierząt. A raczej zwierzęta tam są, ale w formie ogromnej holografii.

Słonie, tygrysy, lwy: dzięki jedenastu projektorom holograficznym i przesadzonemu przetwarzaniu w chmurze paradują (rzucają się w ogień) wśród niesamowitych akrobatów i trapezistów, na żywo.

Interesujące artykuły...