Koty w Japonii, Nekonomics ustanawia rekord

Uwodzą nas, podbijają nas, wchodzą do naszych domów i serc i nigdy nie opuszczają. Jeśli władza kotów nad życiem Włochów jest obiektywnie niezwykła, powinieneś wybrać się na wycieczkę do Japonii, a nawet po prostu rzucić okiem na dane tak zwanej Nekonomiki: gospodarki, która kręci się wokół kotów domowych.

Nekonomia, szalona pasja do kotów w Japonii jest rekordowa

Pandemia Covid-19 tylko podsyciła trend, który już jest dość gruby. I to pomimo faktu, że liczba kotów na mieszkańca w Japonii nie jest nieproporcjonalna: w 2021 roku przebadano prawie 9 milionów (w porównaniu z 7,1 miliona psów, liczba malejąca, według Japan Pet Food Association).Jeden na 14 mieszkańców. Nieproporcjonalna liczba to wydatek, jaki przeciętny Japończyk przeznacza na każdego z tych 9 milionów kotów.

Ile Japończycy wydają na swoje koty

Emerytowany profesor Uniwersytetu Kansai, Katsuhiro Miyamoto, oszacował wydatki na opiekę i utrzymanie każdego kota na 100 000 jenów rocznie (około 756 euro), co daje 900 miliardów jenów (około 6,7 miliarda euro) na roku dla wszystkich kotów w Japonii. Do tego należy dodać wydatki weterynaryjne i wszystkie sprawy związane z kotami. Od gadżetów po książki, od odwiedzania kocich kawiarni (w samym Tokio jest ich ponad 50) po wycieczki turystyczne, które skupiają się na kotach.

Od kocich kawiarni po kocie wyspy

Nawet ci, którzy nie mają zwierzaka w domu, często chodzą do tematycznych kawiarni i miejsc turystycznych, takich jak wyspy znane z koncentracji kotów (Aoshimae i Tashirojima), tylko po to, by sfotografować i dotknąć kotów.Suma jest przerażającą kwotą 14,6 miliarda euro (1,9 biliona jenów). Dla porównania: na organizację Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich Tokio 2020 wydano 12,528 miliona dolarów, czyli 1,69 biliona jenów. Krótko mówiąc, trochę mniej niż dla kotów.

W Japonii zarówno igrzyska, jak i koty mierzono pod względem efektywności ekonomicznej (keizai kōka) dla społeczeństwa. Wyrażenie Keizai kōka jest używane jako wskaźnik tego, ile pieniędzy dane zjawisko dodaje do określonej gospodarki. Według Miyamoto rosnąca popularność kotów jako zwierząt domowych i wynikająca z tego fascynacja kotami wśród ogółu populacji przynosi korzyści gospodarce w sposób, w jaki inne zjawiska, w tym igrzyska olimpijskie, nie przynoszą.

Koty w Japonii, ostatnie granice szalonej pasji

Dodać wisienkę na torcie, 22.02.2022, czyli Dzień Kota w Japonii.Japońskie słowo oznaczające dwoje, „ni”, brzmi podobnie do miauczenia kota. Stąd wybór 22 lutego na jego uczczenie. Ale w 2022 roku łączna liczba dwóch w dacie wzrosła do sześciu („nyannyanyan”, brzmi jak miauczenie pod każdym względem), ciesząc miłośników kotów w całym kraju.

Mały świecący przykład zjawiska? Pieluchy dla kotów Unicharm Corp. Sprzedaż w dziale pielęgnacji zwierząt domowych wzrosła o 9 procent w roku do grudnia 2021 r. w porównaniu z poprzednim okresem 12 miesięcy. W asortymencie artykułów marki przekąski z łyżeczkami, które pomogą właścicielom karmić swoje koty jak dzieci.

Jedną z granic szczególnie często odwiedzanych przez właścicieli kotów jest dezodoryzacja. Na przykład firma dezodorantowa S.T.Corp weszła w tym roku na rynek produktów dla zwierząt domowych w Dzień Kota, wprowadzając na rynek żwirek dla kotów zawierający składnik wydobyty z Sachalinu.


W swoim badaniu Miyamoto wymienia szereg czynników, dla których Japończycy preferują koty. Jednym z nich jest fakt, że coraz więcej osób przeprowadza się do przeludnionych miejskich mieszkań, w których często nie wolno wprowadzać psów. Ale japońska pasja do kotów ma bardzo, bardzo starożytne korzenie.

Historia kotów w Japonii

Wygląda na to, że kot przybył do Japonii z Chin, prawie na pewno około roku 538 naszej ery. razem z buddyzmem. Mnisi powitali ich w swoich świątyniach, aby chronić rękopisy przed szczurami. Wśród jego ról w społeczeństwie japońskim jest zatem rola myśliwego, przydatna do ochrony tkanin, rękopisów, a nawet sieci rybackich przed gryzoniami. Tak też narodziły się tak zwane kocie wyspy, takie jak Aoshimae, dziś zamieszkane przez prawdziwą armię kotów. Sprowadzone specjalnie do walki ze szczurami gryzącymi sieci, rozmnożyły się i stały się główną atrakcją turystyczną tego miejsca.Źródło dochodu warte znacznie więcej niż wędkarstwo.

Bohater wierszy, rysunków na jedwabiu i zwojach papieru, rzeźb i wszelkiego rodzaju legend, z biegiem czasu kot faktycznie wyszedł z buddyjskich świątyń i swoją rolą łowcy myszy wkracza do każdego domu i każdego komercyjne ćwiczenie wzywające do siebie szczęście, pieniądze i zdrowie. Słynny Maneki Neko, słynna figurka przedstawiająca kota z uniesioną jedną łapą, jest w tym sensie symbolem Japonii. I na całym świecie.

Interesujące artykuły...