Sen przynosi rady. Ponieważ mózg znajduje rozwiązania problemów podczas snu

Lepiej się z tym prześpij. Naprawdę. Kiedy masz głowę pełną myśli, zamiast męczyć się godzinami nad pytaniami i hipotezami, powinieneś położyć się do łóżka. „Powszechnie wiadomo, że trudny problem wieczorem rozwiązuje się rano, po tym, jak pracowała nad nim komisja ds. snu” - napisał powieściopisarz John Steinbeck.

A dzisiaj neuronaukowcy zrozumieli, dlaczego: w nocy myśli restrukturyzują się, porządkują, a kiedy się budzimy, mamy inny pogląd na sprawy. Potwierdzają to kanadyjskie badania, które właśnie ukazały się w Cerebral Cortex.

Wraz z nadejściem gospodarki kapitalistycznej i błędnym przekonaniem, że leżenie w łóżku to stracony, bezużyteczny czas, stopniowo zdewaluowaliśmy sen. Ale im mniej śpimy, tym mniej jesteśmy świadomi. Noc przynosi rady, zgodnie z popularną mądrością.

Mózg pracuje za nas w nocy

Z nagrań fal mózgowych śpiących ludzi wiadomo, że mózg nadal funkcjonuje. Co to robi? Przetwarzaj informacje zgromadzone w ciągu dnia. Kiedy odłączamy się od świata, on pracuje nad uporządkowaniem nagromadzonego materiału, naprawieniem wspomnień, znalezieniem nowych połączeń między fragmentami wspomnień.

Wyobrażamy sobie, że musimy zaangażować się w znalezienie klucza do zrozumienia dylematu, wybór między jedną a drugą opcją, siedzenie do późna z listą za i przeciw, przeszukiwanie sieci, dyskutowanie z przyjaciółmi.

Może walczymy niepotrzebnie, bo przy zamkniętych oczach iskra zabłyśnie i rozświetli nas jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w pierwszym słońcu. «Człowiek zapala sobie światło w nocy», powiedział Heraklit.

Objawienia, które zaskakują nas po przebudzeniu, według starożytnych były dziełem bogów, którzy wkradli się w sny śmiertelników. Mówi się, że Aleksander Wielki założył miasto Smyrna po nocnej sugestii.

Zarówno faza nie-REM, jak i faza REM wydają się przyczyniać do procesów przeglądu myśli, w których oczy zaczynają się szybko poruszać (stąd nazwa Szybki ruch gałek ocznych) i w których większość aktywności podczas snu.

Możesz mieć genialne pomysły

Kiedy zasypiamy, mózg sortuje elementy zebrane w poprzednich godzinach. I robi to metodycznie, zgodnie z teorią Roberta Stickgolda, profesora psychiatrii w Harvard Medical School w Bostonie i autora, wraz z Antonio Zadrą, najnowszego amerykańskiego bestsellera When brains dream.

W magnum morzu działań i wyobrażeń dnia, zidentyfikuj, co ma emocjonalny szum, to znaczy, co było poprzedzone, towarzyszyło lub następowało po emocjach: jest to wskazanie wydarzenia, które było ważne dla nas i trzeba to zapamiętać i połączyć z czymś innym.

Strach, radość, smutek, złość, wstręt lub zdziwienie, które odczuliśmy, są jak tagi posta na Instagramie, etykiety do rozpoznania mentalnej sieci zdarzeń lub pomysłów, które nas uderzyły.

Dwa elementy, według Stickgolda, zapewniają, że mózg może nam pomóc w oryginalnych rozwiązaniach. Po pierwsze, kora przedczołowa, część, która zarządza decyzjami, planuje złożone zachowania, kontroluje impulsy i zachowania społeczne, jest wyłączona. Oznacza to, że nie ma kategorii, w których można zaszufladkować obrazy i słowa unosić się swobodnie, by kojarzyć bez krytycznej obecności racjonalności.

Drugim elementem jest hamowanie noradrenaliny, neuroprzekaźnika, który poprawia koncentrację na doraźnych i konkretnych problemach: dlatego doskonale, że krąży ona podczas czuwania, ale jej nocny brak oddala nas od szczegółów, uwagi i skłania do sztuczek to może być genialne.

Bez świadomego ego do nadzorowania, mózg łączy płytki mentalne, tworząc mozaiki, które inaczej by nie istniały. „W rezultacie następnego dnia nagle budzisz się z myślą, że nie chcesz przyjąć tej pracy lub że będziesz mógł zaproponować nowy projekt” - mówi Stickgold. „Może się to wydawać przemyślaną decyzją, ale prawda jest taka, że coś się zmieniło w twojej głowie odkąd poszedłeś spać”.

Efekt eureki o poranku

Jednymi z pierwszych eksperymentów, które udowodniły, że mózg pomaga nam rozwiązywać problemy podczas snu, byli angielscy naukowcy z Lancaster University (wyniki w Memory & Cognition).

Nie wiemy, między neuronami budowane są mosty, które wyprowadzają nas z kłopotów psychicznych lub zaskakują przeczuciami, za które wołamy: „Znalazłem”.

Po prostu otwierając rano szeroko oczy, możemy mieć tak zwany „efekt Eureki”, nagłe zrozumienie koncepcji, która wydawała się nierozerwalna.

«Sen poprzez restrukturyzację pamięci ułatwia przyswajanie wiedzy» - czytamy w badaniu opublikowanym w Nature w 2004 roku. A w badaniach przeprowadzonych na Sorbonie w Paryżu, właśnie opublikowanych w Science Advances, wykazano, że aktywność mózgu w strefa mroku między snem a jawą rozpala twórcze iskry.

Anegdoty są pełne przykładów. Paul McCartney powiedział, że melodia „Yesterday”, jednej z najsłynniejszych piosenek wszechczasów, przyszła mu do głowy, kiedy się obudził. Z drugiej strony Larry Page zawdzięcza wynalezienie Google cudom odpoczynku.

Spraw, by niespokojne myśli odleciały

„Zapracowani ludzie mają wrażenie, że ich głowy wypełniają się przez cały dzień zbieraniną faktów, jak wypchana skrzynka pocztowa” - mówi Stickgold. - Ale jeśli się z tym prześpią, poczują się mniej obciążeni wydarzeniami. Wiele nadmiarowych szczegółów zniknie, a ważne fragmenty staną się wyraźniejsze”.

Nie zasypianie i myślenie o problemie nie działa. Najmniej idź do łóżka i obracaj i obracaj pytania: rozwiązanie nie przychodzi, a sen zanika.

Stickgold sugeruje przyjęcie technik rozpoznawania myśli, która nas prześladuje, odizolowania jej i odesłania, wyobrażając sobie przymocowanie jej do latającego balonu lub umieszczenie jej na łodzi płynącej po rzece. Jeśli martwisz się, że zapomnisz jakiegoś pomysłu, radzę zapisać go na kartce i przejrzeć rano.

To, czego nie powinieneś robić, to bezsenne rozmyślanie lub wstawanie w środku nocy, aby pracować nad problemem - skończysz po prostu wyczerpany.

«Musisz nauczyć się traktować pytania jako dar», wyjaśnia psychiatra. «Przygotowujemy mózg do pracy dla nas przez 7-8 godzin, podczas gdy ciało odpoczywa».

Korzyści z odpoczynku

Rozmawianie o badaniach naukowych nad pracą neuronów podczas snu brzmi jak oksymoron. W końcu w nauce chodzi o to, co obserwowalne, wymierne, weryfikowalne, a wejście do czyjejś głowy wydaje się niemożliwe, nawet gdy śpi.

Prawdą jest, że wiele mechanizmów wciąż pozostaje tajemniczych, a niektóre teorie są hipotezami do zbadania, ale prawdą jest również, że uczeni używają najnowocześniejszych instrumentów i pomiarów krzyżowych za pomocą eksperymentów i kwestionariuszy.

Faktem, co do którego panuje obecnie powszechna zgoda, jest to, że sen jest niezbędny. Ewolucja nie faworyzowałaby tak niebezpiecznej działalności, w której jesteśmy bezradni i oderwani od rzeczywistości, gdyby nie była bardzo pomocna w przetrwaniu.

To nie może być przypadek, że tak wiele zwierząt (a może wszystkie) poświęca ogromną część swojego życia na sen. Nawet meduzy śpią, mimo że nie mają mózgu, i wydają się bardziej zmęczone następnego dnia, jeśli zostaną zakłócone podczas ich ciszy.

W swojej książce Why We Sleep neurobiolog Matthew Walker rozpoczyna listę korzyści płynących z najstarszego, najpowszechniejszego i najbardziej naturalnego leku na świecie: „Naukowcy odkryli nową, rewolucyjną metodę leczenia, dzięki której żyjesz dłużej. Popraw swoją pamięć, spraw, abyś był bardziej atrakcyjny. Utrzymuje szczupłą sylwetkę i zmniejsza apetyt na jedzenie. Chroni przed rakiem i demencją. Zapobiega przeziębieniom i grypie. Zmniejsza ryzyko zawałów serca i udarów mózgu, nie wspominając o cukrzycy. Będziesz także czuł się szczęśliwszy, mniej przygnębiony i mniej niespokojny. Jesteś zainteresowany?». Jeśli tak, dobrej nocy.

Eliana Liotta jest dziennikarką, pisarką i popularyzatorką nauki. Na iodonna.it oraz na głównych platformach (Spreaker, Spotify, Apple Podcast i Google Podcast) można znaleźć jej serię podcastów Il bene che mi voglio.

Wszystkie artykuły Eliany Liotty.

Interesujące artykuły...