Kate Middleton wyznaje po raz pierwszy w podcastie

Życie i społeczeństwo, rodziny królewskie

Kiedyś nieśmiała i niezdecydowana, jak pokazać się publicznie, bardzo powściągliwa i niechętna do pokazania swojego prawdziwego charakteru, teraz Kate już nie jest: po świątecznym dokumencie BBC, w którym ujawniła przebłysk codziennego życia Cambridge, Middleton, księżna Cambridge i pewnego dnia królowa małżonka, wydaje się, że polubił to i postanowił opowiedzieć o sobie w pionierskim podcastie, który już przeszedł do historii.

X

Matka jak wiele innych

Miło, na luzie, a nawet trochę zwyczajnie. W podcastu Happy Mum Happy Baby - prowadzonym przez Giovannę Fletcher, autorkę książek i prezenterkę telewizyjną, a także żonę Toma Fletchera z popowego zespołu McFly - Kate pozwoliła sobie na całkowity relaks, jakby to była właściwie rozmowa przyjaciół na temat jej doświadczenia jako matki i jej własnego dzieciństwa. A świat słuchał, oklaskiwał jej odwagę i uczciwość.

Księżna do odkrycia

Rozmowa, jak ujawnił później Fletcher, miała trwać tylko dziesięć minut (Kate miała oficjalne zaręczyny w londyńskim przedszkolu), ale księżna musiała się dobrze bawić, ponieważ w końcu została ponad pół godziny, ujawniając swoje strony, których z pewnością nie miała. t pokazany w. kilka bardzo krótkich wywiadów udzielonych wcześniej lub w wystąpieniach publicznych które we wczesnych dniach małżeństwa z Williamem cierpiała na drżenie.

Jego poczucie winy

Kate Middleton mówiła o sprawach, które jeszcze kilka miesięcy temu uważałaby za zbyt prywatne, komentując swoją rolę jako matki, trudności, jakich doświadczyła w godzeniu pracy z życiem rodzinnym oraz radość, którą odczuwała, kiedy po raz pierwszy odebrała George'a. Wyjaśnił, że ona, w przyszłości przeznaczona do zasiadania na tronie Anglii obok swojego męża króla, w rzeczywistości jest matką, jak wiele innych, która czuje się winna, gdy „niania” zmusza ją do zostawiania dzieci w domu z powodu kolejnego oficjalnego zobowiązania: „Absolutnie tak” - przyznała Księżna. „I każdy, kto nie kłamie! Tak zawsze. Nawet dziś rano, kiedy tu przyjechali, George i Charlotte zapytali mnie: „Mamo, dlaczego nie zabierasz nas do szkoły?” Nie, to zawsze jest trudne ”.

Ważna babcia

Kate Middleton przyznała się do tego, że liczy na dalsze wsparcie ze strony rodziny i czule mówiła o „niesamowitej babci”, która tak wiele ją nauczyła, a także o jak teraz stara się przekazać doświadczenia, którymi się z nią podzieliła, swoim dzieciom. Księżna docenia znaczenie szczęśliwego dzieciństwa i teraz chce zapewnić, aby jej dzieci również dorastały w stabilnym środowisku.

Cud hipnopartum

Księżna Cambridge obszernie opowiadała o trudnościach, jakich doświadczyła podczas jej trzech ciąż z powodu ciężkiego przypadku porannych mdłości i potwierdziła, że chce postępować zgodnie z praktykami hipnopartum: „Nie chcę powiedzieć, że William był mi bliski czas szepcząc mi słodkie rzeczy. Oczywiście nie. Nawet go o to nie zapytałem. Ale to jest coś, co chciałem zrobić, ponieważ podczas nudności uświadomiłem sobie skuteczność medytacji, głębokiego oddychania. Zdałem sobie sprawę, że jestem w stanie kontrolować bóle porodowe. I to mi bardzo pomogło ».

Lęki nowej matki

Księżna wyznała wtedy przerażenie, jakie odczuwała, gdy musiała stawić się na schodach Lindo Wing of St Marys 'Hospital w Londynie, gdzie kilka godzin wcześniej urodziła George'a, przed kamerami całego world: „William i ja byliśmy wdzięczni za wsparcie, jakie okazała nam publiczność i było dla nas ważne, abyśmy podzielili się naszą radością i wdzięcznością. Ale to z noworodkiem, dwojgiem niedoświadczonych rodziców i niepewnością, co mogło się stać. Nasz był huśtawka emocji ”.

Interesujące artykuły...