Ozzy Osbourne i walka z chorobą Parkinsona

Muzyka, międzynarodowe gwiazdy

Ikona rocka, określana jako jeden z ojców heavy metalu, słynie ze swojej muzyki, ale także z transgresyjnych zachowań: od słynnego nietoperza ściętego po ukąszeniu podczas koncertu w 1982 r., przez skargę (później zarchiwizowaną w 1986 r.) za podżeganie do samobójstwa, aż po oskarżenia o satanizm (i ukryte przesłanie) subliminals w jego piosenkach) pojawił się w mediach. Niesforne życie, które przyniosło mu wrogość grup chrześcijańskich fundamentalistów i przydomek „księcia ciemności” (którego natychmiast użył jako tytułu albumu). Ale teraz Ozzy Osbourne musi walczyć ze znacznie bardziej zaciekłym wrogiem niż cenzura: chorobą Parkinsona.

Wokół niego tłoczą się fani piosenkarza

71-letnia piosenkarka po miesiącach plotek i zaprzeczeń o możliwej chorobie, wyznał we wtorek podczas odcinka Good Morning America, że cierpi na chorobę zwyrodnieniową. 67-letnia żona Sharon, która była z nim w studiu, wyjaśniła, że w kwietniu wraz z mężem będzie w Szwajcarii na konsultację z luminarzem, który, mają nadzieję, będzie mógł udzielić kilku odpowiedzi. Ale w międzyczasie fani piosenkarza zebrali się wokół swojego idola: bliskość, która poruszyła żonę rockmana, skłaniając ją do publicznego podziękowania w telewizji na żywo podczas talk show The Talk, którego Sharon jest jedną z prezenterów.

Żona: „Nie przestaniemy”

„Wiem, że mam drugą rodzinę. Nie mam tylko jednego, mam dwa ”- zauważyła żona Ozzy'ego. „A sam fakt, że wszystkie te reakcje bliskości ze strony wszystkich, którzy oglądają program, i naszych przyjaciół, jest wzruszający. I wiem, że Ozzy będzie w siódmym niebie. Będzie zaskoczony „z powodu całego uczucia. A także z tego powodu „nie zatrzymamy się, dopóki Ozzy znowu tam nie pojawi się, na tej scenie, do której należy».

Będzie walczył do końca

Scena, z której piosenkarza nie ma już prawie miesiąc: "Mój ostatni występ zrobiłam w sylwestra - Ozzy powiedział Good Morning America - Wtedy miałem zły upadek. Musiałem przejść operację szyi, która zrujnowała mi wszystkie nerwy ”. I nie jest wykluczone, że upadek ten był spowodowany właśnie przez Parkinsona. Ale założyciel Black Sabbath jest zdeterminowany, by walczyć do końca.

Interesujące artykuły...