Wadliwe związki – czy można mieć szczęście czy pecha w miłości?

Droga Estero,

Śledzę Cię od jakiegoś czasu, od jakiegoś czasu myślałam o napisaniu do Ciebie, dzisiaj po przeczytaniu kolejnego listu zdecydowałam się. Nie wiem, czy mi odpowiesz, ale moja terapia wymaga, żebym pisała raz w tygodniu i oto jestem. Uwielbiam twoje klasyfikacje, wydaje mi się, że nigdy nie czytałem o tej: ci, którzy szybko i łatwo się odkochują i ci, którzy pozostają w kontakcie, czyli ci, którzy wykorzeniają swoje uczucia może dlatego, że nie są tak głębokie i te którzy nie mogą ich wykorzenić, bo jak bardzo się starają. Należę do drugiej grupy przegranych, więc nie rozumiem tych z pierwszej grupy, obcych dla mnie.Ja też odeszłam w przeszłości, jako dziewczyna, jestem dojrzałą kobietą w Twoim wieku, ale w dwóch ważnych w moim życiu związkach, w które wierzyłam, zostałam porzucona, nagle opuszczona, bez oznak kryzysu, po latach wspólnego życia, w pierwszym przypadku małżeństwa, prób zajścia w ciążę, pięknych i ważnych historii, zaangażowanych rodzin i bez satysfakcjonujących wyjaśnień.

Poświęcę kilka słów na wzmożony ból i wytrwałość, aby spróbować zrozumieć, bo wyjaśnienia potrzebujesz, aby przeżyć, napisz, że słowa są bezużyteczne, gdy miłość się kończy, ale zapewniam cię, że usłyszenie prawdy podczas patrząc sobie w oczy, słuchajcie, zakochałem się w innym, wybaczcie, bardzo by mi to pomogło, gdybym tylko zachował dobrą pamięć o ludziach, z którymi dzieliłem lata i wydawało mi się, że ich znam. Zamiast tego nawet najlepsi nie są w stanie powiedzieć ci prawdy, chcą oczywiście wyjść na prostą, zrzucając z siebie winę i odpowiedzialność, której nie mogą udźwignąć, tchórze, samolubni, nieświadomi, błogosławieni.Czytałem, że są też wyjątki od reguły, która nie jest zachowaniem czysto męskim, wierzę w to, ale mówię o swoim doświadczeniu. W obu przypadkach był inny, zakochali się w innym, banalne rogi, obraz jest jasny i może nie oszukiwanie, ale szybkie odejście może sprawić, że uznam to za szczęście; żyjąc długimi związkami ze wspólnym mieszkaniem, czyni mnie osobą, która przynajmniej je przeżyła według niektórych. To nie były toksyczne związki, od lat nie lubiłem pięknych i ciemnych ludzi, nigdy nie lubiłem narcyzów i nie jestem pielęgniarką Czerwonego Krzyża, pociągają mnie podobni, a nie przeciwieństwa. Obie historie zamknęły się bez namysłu i przeciągania.

Jeszcze wczoraj natknęłam się na stare e-maile od mojego ostatniego byłego, minęło już półtora roku, a czytając je ponownie przed usunięciem, oprócz bólu, nadal czułam silne przywiązanie, nostalgię za pięknym i wspólne chwile, które sprowadzają mnie z powrotem do zwykłego pytania, na które prawdopodobnie nie znajdę odpowiedzi: jak to zrobić? Jak wymazać w kilka dni uczucie, które przejawiało się również w czynach, jak wymazać z pamięci najpierw 6 lat, a potem 3?

Dałaś odpowiedź w swoim ostatnim liście: Miłość ma tylko jeden koniec. Amnezja.

Według mnie nie chodziło o zakochane tylko o buggy, które bez skrupułów uganiały się za innymi spódniczkami, innymi waginami, goniąc za swoim szczęściem i niszcząc mnie. Kiedy ludzie pytają mnie, a ja zastanawiam się, jak się czuję, zawsze używam tego samego przymiotnika: przeżyłem, tak, ponieważ naprawdę wierzę, że byłem bliski śmierci, przynajmniej tego chciałem.

Jestem osobą energiczną i mówią to głośno, nie odpuściłam, zareagowałam, mam intensywne życie, które wybrałam, z innymi formami miłości, przyjaźni i rodziny, nie jestem sam. Jednak czuję się samotna i pokonana, ponieważ nie mogę wykorzenić myśli, że życie jest naprawdę pełne i przeżywane w szczęśliwym i trwałym związku. Wiem, czas trwania to mój problem, wciąż jestem przywiązany do idei, że prawdziwa miłość trwa, pracuję nad tym, ale nie wiem, czy będę w stanie to przeboleć,

Prawdopodobnie ulegnę, stając się smutną staruszką, panią-kotem. Może racjonalnie przekonam się, że nie całe życie stracone, chociaż nie postępowałem zgodnie ze swoim scenariuszem i oczekiwaniami, może uda mi się wyjść poza lęki, zaufać. Nie wiem, czy znajdę środki w sobie na pewno próbuję, nawet zmienić kąt i perspektywę, mając świadomość, że życie nie jest tym, co nam się przydarza, ale tym, jak reagujemy.

Również świadomy bycia wolnym, nie w związku kompromisów i kłamstw; sam ten fakt powinien mi wystarczyć, kiedy nie myślę i nie pamiętam wydaje mi się to wystarczające, ale pustka, tunel, potwór, którego w sobie noszę, wciąż tam jest, miejmy nadzieję, że mnie też zostawi, a może Stracę pamięć, aby przetrwać bez Miłości.

ps. moi rodzice i kuzyn odrzucili fakty, że masz pecha do mężczyzn, może mają rację, może są 2 główne kategorie: szczęściarze i pechowcy w miłości.

D.

Odpowiedź Ester Viola

Drogi D.,

Mówisz, że świat jest podzielony na biednych frajerów i odkochują się na zawołanie?

Ech, za łatwo, wystarczyłoby urodzić się dobrze, urodzić się szczęśliwym. Kto byłby pierwszy, gdzie oni są? To prawda, że niektóre energie zamiast rzucać je w marudzenie, jeśli trzymają je do innych celów, jeżdżą korsarzami po świecie, gorączkowymi spotkaniami, robią różne rzeczy i widzą ludzi, nawet gdy w ich żyłach płynie trucizna, tysiąc gwoździ, aby złamać jeden , co mają przed sobą. A spośród tysiąca znajdą porządny gwóźdź.

Tutaj, powiedzmy, że teraz podział jest bardziej precyzyjny. Myślę, że to nie charakter, to siła.

W życiu są tacy, którzy podglądają i tacy, którzy reagują. Ujmijmy to w ten sposób. Oddałbym wszystko, żeby być ratownikiem. Nie zareagowałem, przemyślałem to. Jedyną dobrą rzeczą było to, że przynajmniej czytałem książki, aby się wyleczyć. Miesiąc, dwa miesiące, trzy miesiące, rok. No cóż, to musiało tak wyglądać, powiedziałem sobie.

Miłość i szczęście

Czasami zastanawiam się, czy definicją szczęścia nie jest apatyczne myślenie, brak pytań. Staraj się zwracać uwagę: okresy, w których ogłaszasz „wszystko w porządku”, to te, w których jesteś zbyt zajęty słuchaniem, więc nie ma czasu na zadawanie sobie bardziej skomplikowanych pytań niż „dokąd idę, co mam na sobie ?, co mam zarezerwować na most Sant'Ambrogio?”. Zadawanie sobie pytań zmusza mózg do pracy. To nawet nie jest potrzebne. Prawdy nie można znaleźć kopiąc ją, częściej natkniesz się na nią, gdy szukasz czegoś innego. Jeśli to, co najważniejsze, pozostaje niewidoczne dla oczu, to dlatego, że bez niego jest lepsze.

Ale ciągle dzielimy się na dwie części, zawsze mi się to podoba, kiedy podejmujemy takie próby. Uogólnijmy, czasem jest to wygodne.

Straszni też istnieją (grupa A)

Nick Hornby pisze w High Fidelity: „Zniechęciła mnie banalność mojej garderoby. Martwiłem się, ponieważ byłem przekonany, że nigdy nie będę w stanie powiedzieć jej nic ciekawego ani zabawnego na żaden temat.Bałem się innych mężczyzn, z którymi się umawiała, i przekonałem siebie, że zostawi mnie dla jednego z nich. Zostawiła mnie, by spotkać się z jednym z nich.”

A potem są zawsze na nogach (grupa B)

Nie wiem jak inaczej to określić, pamiętasz te kukiełki, które mieliśmy jak byliśmy mali, rzucałeś nimi w powietrze i zawsze lądowały prosto. Ci, którzy z jakiegoś powodu mają receptę na życie i wyniki świadczą o nich: prawie nigdy nie widzi się ich niezadowolonych. Wydaje się, że żyją w bańce, w której nie myśli się o katastrofach sentymentalnych. Lub jeśli się zdarzają, przechodzą jak przeziębienie.

Czy istnieje „know-how” w byciu na świecie?

Tak, wiedzą co to jest i nie wyobrażają sobie, że wiedzą. Studiowałem je, nieliczne, które znam. Chwycili tylko jedną rzecz, te lekkie. Tutaj jest. Pytania, nostalgia i nieszczęśliwe miłości: mówienie o nich nie wyjaśnia ich, tylko je potęguje.

Cały ten wysiłek, masz rację, jest na nic. Zakochanie: rujnuje twoje zdrowie częściej niż wtedy, gdy naprawdę pomaga.

Złamana miłość

W przypadku złamanego serca lista rzeczy do zrobienia nigdy się nie kończy: nie dzwoń, nie pisz, nie bądź smutny i zgorzkniały, nie daj się złapać na obsesji na punkcie przyjaciół – bo przyjaciele rozpoznać siebie w przeciwnościach losu, ale przeciwności losu innych są piękne, dopóki nie trwają długo. Nie musisz być niechlujny w pracy, nie możesz siedzieć każdej nocy w domu, nie za dużo Netflixa, nie sprowadzaj się do dzikusów, nie przestawaj dbać o siebie.

Krótko mówiąc, trzeba udawać, że wszystko jest normalnie, kiedy nawet zegar nie jest normalny: jak to jest, że idzie tak wolno, w soboty i niedziele, celowo, żebym się rozpłakała? Zapominanie to zapłata za dobre zachowanie, D. Zeus chce dowodu, że jesteś silny, poradziłeś sobie z tym i świetnie sobie radzisz. Następnie wysyła ci Karmę z prezentem. Musisz wycisnąć każdy centymetr nerwów, jaki masz do tego.

Miłość i szczęśliwe zakończenie

Jak to jest ze szczęśliwym zakończeniem, kiedy karma spada na jednorożca: światła się nie zapalają, ostrzegam. Pewnego pięknego poranka dwóch gwiazdorów życia zmienia się. Wychodzi smutek, wkracza nuda.

Ktoś myśli, że jest przeznaczony do o wiele wspanialszych przeszkód, aby udowodnić, że jest przyzwoitym i godnym małym człowiekiem. Dorastaj w przekonaniu, że doskonałe cechy oświetlą ci drogę: odwaga, determinacja, jasność umysłu, inteligencja. A zamiast tego najpotężniejsze błogosławieństwa, jakie będziesz miał z powodu wyczerpania. Wielkie rzeczy są przeznaczone dla tych, którzy tracą cierpliwość do nieobecnych. Wyjechałam, bo nie miałam już siły zostać. Uwielbiam twoje puste miejsce obok mojego, ale niedługo przesiadam się, jesteś spłukany.

Więc? Co mamy zrobić, D.?

Pogodzenie się z bezużytecznością wszystkiego jest rozwiązaniem (szykowne, dla filozofów). Często też się rejestrowałem, zanim wpadłem na wstrętną małą armię ludzi, której nienawidzę zazdrościć. Chcę być jak oni. Ci, którzy nie dają satysfakcji, ci, którzy się nie załamują. Uwielbiam tę super cienką gumę, którą wydają mi się pokryte.

Czować się dobrze (próbując) i czuć się źle męczy jak cholera, przyznają, ale chyba: moim zdaniem robią to, bo to działa, a nie dlatego, że dobrze się bawią.

Interesujące artykuły...