HIV Amerykanka jako pierwsza wyzdrowiała, trzeci przypadek na świecie

Walka z HIV i AIDS trwa nieprzerwanie od dziesięcioleci, chociaż ostatnio słyszymy o niej mniej, bo musimy walczyć z kolejnym wirusem. Obecnie dostępne leki przeciwretrowirusowe pozwalają osobom zakażonym wirusem HIV – wirusem, który może prowadzić do śmiercionośnego AIDS – utrzymać infekcję pod kontrolą. Ale do tej pory zarażonych jest 38 milionów ludzi, z których tylko 73% otrzymuje leczenie. Celem nauki jest wyeliminowanie nieuleczalnej od dziesięcioleci pandemii. Na szczęście od czasu do czasu docierają też dobre wieści, które dają nadzieję wielu zarażonym tym złem.Jak u tego wyzdrowiałego pacjenta.

HIV, trzecia wyleczona osoba na świecie

Amerykankę z zespołem HIV poddano eksperymentalnemu leczeniu, które może ożywić walkę z wirusem, zgodnie z konferencją w Denver w Kolorado na temat „Retrowirusy i infekcje oportunistyczne”. Kobieta, nazywana „pacjentką z Nowego Jorku” – tak jak pierwszym lekarstwem na AIDS była „pacjentka z Berlina” – jest trzecią osobą, ale pierwszą kobietą na świecie, która została wyleczona z infekcji.

Zastosowana eksperymentalna terapia

Terapia przeprowadzona w New York-Presbyterian Weill Cornell Medical Center w Nowym Jorku opierała się na przeszczepie krwi pobranej z pępowiny noworodka. A później leczenie dorosłymi komórkami macierzystymi. Lekarze zidentyfikowali genetyczną nieprawidłowość we krwi pępowiny noworodka, która uczyniła go odpornym na wirusa HIV i wykorzystali komórki do przeszczepu.

Inwazyjna terapia

Operację wykonano w 2017 roku. Następnie pacjentka była leczona lekami przeciwodrzutowymi i przeciwwirusowymi przez 37 miesięcy, po czym zaprzestała wszelkiej terapii. Po 14 miesiącach wirus zniknął z krwi pacjenta.

Pomimo dobrych wiadomości, niektórzy lekarze zgadzają się, że przeszczep szpiku kostnego nie jest realistyczną opcją dla większości pacjentów. W rzeczywistości interwencje te są wysoce inwazyjne i ryzykowne. I dlatego są one na ogół oferowane tylko osobom z chorobami, które wyczerpały wszystkie inne opcje.

Tylko dwa kolejne przypadki na świecie wyleczone z HIV

Do tej pory znane były tylko dwa przypadki wyleczenia wirusa HIV dzięki przeszczepom krwi od dawców, którzy są nosicielami mutacji blokującej wirusa. Jednak mutację zidentyfikowano tylko u około 20 000 dawców, z których większość pochodzi z Europy Północnej.

Pierwszym, jak go nazwano „berlińskim pacjentem”, był Timothy Ray Brown, u którego po leczeniu wirus zniknął na 12 lat, aż do śmierci w 2020 roku na raka. Drugim, w 2019 roku, uznanym za wyleczonego z AIDS, co potwierdziło, że przypadek pana Browna nie był tylko przypadkiem, był Adam Castillejo.

To powiedziawszy, obaj pacjenci cierpieli z powodu bardzo inwazyjnych skutków ubocznych. Pan Brown prawie umarł po przeszczepie. A leczenie pana Castillejo, choć mniej intensywne, spowodowało utratę słuchu i kilka infekcji w następnych latach.

Nadzieja się zapala

W przeciwieństwie do tego, kobieta w ostatnim przypadku opuściła szpital szybko, 17 dni po przeszczepie i nie wystąpiły u niej żadne skutki uboczne. U kobiety, obecnie w średnim wieku, zdiagnozowano HIV w 2013 roku, ale dzięki lekom antyretrowirusowym była w stanie obniżyć poziom wirusa.

W marcu 2017 roku zdiagnozowano u niej ostrą białaczkę szpikową. W sierpniu tego samego roku przeszedł przeszczep krwi dzięki pępowinie z mutacją blokującą wnikanie wirusa HIV do komórek. W tej chwili jego powrót do zdrowia pozostaje potwierdzony.

Interesujące artykuły...