Zazdrość: jak zamienić ją w inspirację

Witam Doktorze, Piszę do Ciebie, ponieważ muszę komuś powiedzieć o bardzo prywatnym uczuciu, o którym nigdy w życiu nie mówiłam, a które w wieku 35 lat staje się nie do opanowania. Obiektywnie niczego mi nie brakuje. Nie jestem piękna, bardzo bogata ani bardzo szczęśliwa, ale średnio jestem bardzo zazdrosna o moich przyjaciół, ich sukcesy, czas, który spędzają ze swoimi chłopakami, ubrania, które kupują, wakacje, które spędzają. Wydaje mi się, że ich rzeczy są zawsze piękniejsze i fajniejsze niż moje. Wiem, że to, co do ciebie piszę, jest złe i czuję się źle, mówiąc to, ale niestety taka jest prawda. Obserwuję wszystko, co robią iw ciągu kilku sekund mój nastrój się zmienia.Staję się nieznośny i nieustępliwy. Kilka nocy temu koleżanka miała parę butów w kolorze fuksji, przysięgam, że nigdy bym ich nie kupiła, bo były zbyt kapryśne, ale kiedy je zobaczyłam, zamieniłam się w hienę i nawet jej to powiedziałam. Naprawdę ją obraziłem, mówiąc jej, że w wieku prawie czterdziestu lat nie wydają mi się odpowiedni i że musi przestać czuć się jak mała dziewczynka. Jednak w głębi serca wiedziałem, że byłem po prostu zazdrosny o to, że ona się odważyła, a ja nie. Jestem brzydką osobą, zdaję sobie z tego sprawę, ale wierzcie mi, źle żyję. Czy możesz mi wyjaśnić naturę tej zazdrości i zaproponować sposób, aby nie cierpieć w ten sposób?

Letizia

Odpowiedź Marinelli Cozzolino

"

Dr Marinella Cozzolino, Psycholog i Seksuolog

Droga Letizio, całkowicie Cię rozumiem. Wszystkie emocje, które uważamy za negatywne, są przede wszystkim dla nas samych, zanim będą negatywne dla naszych relacji.Jednak pierwszą rzeczą, która uderza mnie z twoich słów, jest fakt, że mówisz o zazdrości, nie nadając właściwej nazwy emocjom, które odczuwasz. To, co ściska cię za żołądek i sprawia, że czujesz złość na przyjaciół, to nie zazdrość, ale zazdrość.

To zazdrość, nie zazdrość

Używanie zazdrości do opisywania siebie może sprawia, że czujesz się mniej źle i daje, w sensie dawania siebie, więcej szans na usprawiedliwienie się. W końcu zazdrość jest częścią miłości, uwagi, jaką poświęcamy sobie nawzajem, strachu przed utratą drugiej osoby. Tak jednak nie jest. Zazdrość sama w sobie nie jest zła. Oznacza to pragnienie czegoś, co ma ktoś inny, niekoniecznie pragnąc krzywdy tej osoby.

Czym jest zazdrość

Zazdrość może być motywacją do naśladowania, a nie do niszczenia. Niestety bardzo często zazdrość niesie ze sobą tylko i wyłącznie rzeczy negatywne, uczucia złości i agresji.Indro Montanelli powiedział: jeśli Włoch zobaczy innego Włocha z bardzo drogim samochodem, nie sądzi, że też chciałby go kupić, ale jak może go zniszczyć.

Zazdrość jest bardziej powszechna wśród kobiet, rzeczywiście, wydaje się, że wśród kobiet znajduje swój podatny grunt.

Konkurencja zaczyna się w rodzinie

Zazdrość jest bardzo często wyuczona w rodzinie, jest częścią rodzinnego leksykonu: twoja siostra ciągle się uczy, ty jesteś leniwy, spójrz na przystojniaka, którego ma twój kuzyn, moja siostrzenica ma najwyższe oceny w szkole . Rywalizacja zaczyna się w rodzinie i wynika z zazdrości matek i babć wobec sióstr uważanych za szczęśliwsze. Żyjemy agresywną zazdrością, zamiast wykorzystywać ją jako okazję do „kopiowania” i rozwoju. Krótko mówiąc, często jesteśmy kształceni i wychowywani jako rywale i antagoniści.

Co się dzieje między siostrami

Największa zazdrość jest między siostrami (między braćmi zdarza się znacznie rzadziej, prawie wcale), potem może dotknąć nawet matkę w stosunku do córki uważanej za szczęśliwszą.Zawiść i ten rodzaj antagonizmu są kobiece, ponieważ kobiety nadal mają bardzo głębokie i atawistyczne poczucie niższości. Mają, z pewnością bardziej niż mężczyźni, potrzebę zademonstrowania swojej wielkości. Z tego powodu ten drugi, lepszy ode mnie, przeszkadza mi i stwarza duże problemy. Dlatego „trzeba go zniszczyć”.

Szkoła, kolejny generator zazdrości

Nawet szkoła uczy współzawodnictwa, które nigdy nie jest fascynacją innym, ale pragnieniem zniszczenia i zemsty. Dzieje się tak za sprawą ciągłych porównań, bo dzieci wciąż są niestety tylko przedłużeniem i wyrazem życzeń rodziców, bo to one są ich poczuciem własnej wartości. Jeśli dziewczynka lub chłopiec nie pójdzie do szkoły, matka często martwi się (bardzo często, oczywiście nie zawsze) tym, że robi głupka z członkami rodziny z teściową, szwagierkami, własnymi siostrami, które zacznie zazdrościć. Ważną rzeczą, o której należy wiedzieć i pomyśleć, jest to, że nigdy nie zazdrościmy komuś, że ma buty w kolorze fuksji, dom na plaży lub przystojnego chłopaka.Niektórym zazdrości się tylko ich sposobu życia, bycia w świecie. Za umiejętność noszenia butów w kolorze fuksji bez stwarzania problemów.

Musisz zamienić zazdrość w inspirację

Jednak dobrą wiadomością jest to, że zazdrość może być również emulacją. Naśladowanie oznacza branie przykładu, obserwowanie swoich przyjaciół i pozwalanie, by napełniała ich determinacja, energia, jaką wkładają w to, co robią, i próba przywrócenia tego piękna do naszego życia. Brudne ręce i walka.

Dimmy, psycholog 7 dni w tygodniu

Z pomysłu dr Marinelli Cozzolino, psychologa, seksuologa klinicznego i prezesa Włoskiego Stowarzyszenia Seksuologii Klinicznej, narodził się Dimmy, psycholog 7 dni w tygodniu od 8 do 24. «Celem jest doprowadzenie psychologii jak największej liczbie osób. Z Dimmym psycholog jest online.

Oznacza to, że nawet ci, którzy mają skomplikowane zmiany w pracy lub ci, którzy dużo podróżują służbowo, mieszkają w małych ośrodkach, gdzie nie ma w pobliżu psychologa, ci, którzy mają trudności z poruszaniem się, mają szansę na terapię . Każdy może wybrać miejsce, dzień i godzinę, w której woli porozmawiać ze swoim profesjonalistą” – mówi ekspert. Wszystko w przystępnej cenie.

Interesujące artykuły...