Nici kolagenowe: czym są, jak je stosować, koszty i regeneracja

Nieinwazyjne, kolagenowe nici to zabieg na twarz najnowszej generacji, idealny dla tych, którzy nie chcą zmierzyć się ze skalpelem i konsekwencjami botoksu. Wciąż nie są szeroko rozpowszechnione we Włoszech, ale mają tę wielką zaletę, że wchłaniają się w skórę i dają natychmiast widoczne rezultaty.

Nici kolagenowe, czym są

Nazywana konkretnie DS V-Line, potocolla pochodzi z Turcji i jest w stanie zapobiegać i minimalizować zmarszczki dzięki miejscowemu nakładaniu nici kolagenowych na dotknięte obszary.

«Mówimy o innowacyjnym zabiegu, opartym na naturalnym składniku obecnym już w naskórku» – wyjaśnia Valentina Coscione, włoska specjalistka ds. zaimportował patent we Włoszech.«Działa nie tylko ujędrniająco na istniejące zmarszczki, ale także zapobiegawczo, dlatego jest zalecany od 25 roku życia, aby przewidywać przyszłe oznaki».

Nici kolagenowe, nieinwazyjne: jak działają

Podstawą zabiegu jest kolagen, sformułowany w nici o długości około 7 cm, zbliżone do nici bawełnianych. I całkowicie wchłaniany przez skórę, bez potrzeby stosowania igieł.

«DS V-Line nie jest więc zabiegiem inwazyjnym, przeznaczony jest na twarz i szyję, ale można też skupić się na jednym obszarze, np. konturze oka, nie obejmuje siniaków, skutki uboczne lub ból ».

Wyjątkowość zabiegu, jak wyjaśnia ekspert, polega na dwóch podstawowych cechach: w przeciwieństwie do innych zabiegów, przede wszystkim jest całkowicie nieinwazyjna.

Ponadto «korzystanie z nici kolagenowych ma taką samą funkcję jak siłownia dla ciała, utrzymanie formy i zdrowia.Ich wchłanianie powoduje hiperstymulację komórek wewnętrznych, utrzymując je w młodości i poprawiając ich pracę. Dlatego zabieg ten idealnie sprawdza się również w fazie profilaktyki, ponieważ natychmiastowo utrzymuje prawidłową aktywność komórkową i zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry.

Nici kolagenowe, różnice z botoksem i wypełniaczami

Różnice są również w działaniu i po zabiegu. Kiedy mówimy o tak zwanych „nakłuciach”, działają one bezpośrednio na tkanki twarzy, z natychmiastową, ale chwilową poprawą.

Toksyna botulinowa nie działa biostymulująco, czyli nie hamuje naturalnego procesu starzenia. Nici z kolei są w stanie stymulować fibroblasty do utrzymania żywotnych procesów produkcji kolagenu, dzięki czemu w naturalny sposób zapobiegają starzeniu.

Innymi słowy, gdy efekt botoksu słabnie, zmarszczki pojawiają się ponownie. Podczas gdy z DS V-Line naskórek jest stymulowany do poprawy w miarę upływu czasu.

Różne są też czasy rekonwalescencji, które nie istnieją dla nici kolagenowych, ponieważ nie powodują one drobnych i przejściowych zaczerwienień jak wypełniacze. Wreszcie efekt odprężenia i ujędrnienia jest natychmiastowy i widoczny od razu.

Jak zakładać nici kolagenowe

Nici kolagenowe napinane są ręcznie. Najpierw skóra jest przygotowywana do głębokiego oczyszczenia, a następnie nakładana: zaczyna się od ręcznego masażu, który pozwala na całkowite wchłonięcie każdej nici w głąb skóry właściwej.

Wynik? „Efektem jest natychmiastowe odprężenie. Na każdy konkretny obszar twarzy nie można nałożyć jednocześnie więcej niż trzech nici, ponieważ powodują one hiperstymulację, dlatego na każdą sesję przewidziano określone „dawkowanie”» – precyzuje ekspert.

Korzyści i za ile

Każda sesja trwa około półtorej godziny, a protokół wymaga wykonania trzech sesji co dwa tygodnie, aby uzyskać efekt, który utrzymuje się do sześciu miesięcy, w zależności od rodzaju skóry.

Dodatkowa sztuczka, jak wyjaśnia ekspertka: stosuj domową pielęgnację ujędrniającą i ujędrniającą, aby nadal stymulować produkcję kolagenu.

Koszt

Zabieg zaczyna się od minimalnej podstawy 200 euro za sesję, a koszt różni się w zależności od rodzaju leczonej skóry, a co za tym idzie ilości zmarszczek na twarzy.

Interesujące artykuły...