Skóra wrażliwa: nieinwazyjne zabiegi upiększające na zimę

Podrażnienia, pęknięcia, suchość, zaczerwienienia, naczynka. Nie mówiąc już o działaniu maseczek. Zimą nagłe zmiany temperatury powodują prawdziwy szok termiczny dla skóry, która zaczyna przedstawiać typowe dla tej pory roku problemy.

Konkretny rytuał pielęgnacyjny jest najprostszym i najszybszym lekarstwem, ale nie jedynym. Dla skóry wrażliwej dostępne są zabiegi takie jak lasery naczyniowe, kleresca, peelingi chemiczne oraz biostymulacja kwasem hialuronowym, które pomagają ją wzmocnić i obronić.

Skóra wrażliwa: jakie zabiegi wybrać zimą

Zacznijmy od początku. Wszystkie te zabiegi wpisują się w tzw. „łagodną medycynę estetyczną”.

«Jest to podejście, które nie zmienia fizjonomii osoby. Ogólnie rzecz biorąc, interwencje estetyczne są często przeciwstarzeniowe, nie zdając sobie jednak sprawy, że starzenie się jest czymś, co trzeba umieć zaakceptować, zwłaszcza psychologicznie, i co można poprawić, ale nie zniekształcić” – wyjaśnia dr Paola Tarantino.

I właśnie dzięki zastosowaniu tego szczególnego podejścia ekspert opracował Winter Skincare, serię „delikatnych”, minimalnie inwazyjnych zabiegów, które pomagają przeciwdziałać zimowym uszkodzeniom naskórka.

Skóra wrażliwa: Wzmacniający zabieg Klerasca

Największe szkody od zimna odczuwa oczywiście delikatna i niezbyt zwarta skóra. W tym przypadku ekspert poleca zabieg Klerasca: «jest to platforma biofotoniczna, która poprzez pulsujące i fluorescencyjne światło stymuluje naskórek na poziomie komórkowym».

To znaczy „interweniuje, zmniejszając możliwość zapalenia poprzez zwiększenie produkcji kolagenu, a tym samym normalizację aktywności komórkowej”.W ten sposób skóra jest zawsze zwarta i ujędrniona, dzięki czemu jest bardziej odporna na niskie temperatury, a przede wszystkim na nagłe zmiany.

Biostymulacja kwasem hialuronowym dla głębokiego nawilżenia

Najczęstszym skutkiem niskich temperatur jest niewątpliwie odwodnienie, które powoduje suchość i matowość. Najbardziej odpowiednim „delikatnym” zabiegiem w tym przypadku jest biostymulacja. Oparty na kwasie hialuronowym nie tylko spowalnia starzenie się skóry, ale także walczy z niedoborem wody, ponieważ skóra jest głęboko nawilżona.

W tym przypadku „zabieg polega na jednym lub kilku mikroiniekcjach kwasu na dany obszar, po czym następuje masaż, aby kwas hialuronowy głęboko wniknął. Nadaje się również do stymulacji mechanizmów regeneracyjnych, jest jedną z najmniej inwazyjnych technik»

Środki na trądzik różowaty: laser naczyniowy

Obecna przede wszystkim na naskórku, który ma naturalną skłonność do rumieńców, naczynka pojawiają się głównie na kościach policzkowych i wokół nosa i są niczym innym jak uczuleniem drobnych żyłek na twarzy, które w wyniku zmian klimatycznych czerwienieją .

«Laser naczyniowy działa poprzez emitowanie plamek świetlnych, które pochłaniają krew z naczyń włosowatych, zamykając w ten sposób wazon, który następnie zostanie ponownie wchłonięty przez organizm. Jest to szybki zabieg, trwający od 10 do 20 minut, a liczba sesji różni się w zależności od rodzaju skóry i rozległości cospersy, która ma być leczona. Generalnie każda sesja odbywa się co 40-50 dni» – sugeruje dr Tarantino.

Peeling chemiczny: likwidacja martwych komórek w celu regeneracji skóry

Zawsze w celu wzmocnienia bariery skórnej, aby skóra była mocniejsza zimą, przydatny jest peeling chemiczny.

«W takim przypadku musimy dokonać niezbędnych wyjaśnień. „chemiczny” odnosi się do tego, że do jego przeprowadzenia używa się określonych kwasów złuszczających i trzeba wiedzieć, jak je stosować. Dlatego zawsze lepiej polegać na fachowych rękach» – wyjaśnia dr Tarantino.

«Ten rodzaj bardzo głębokiego oczyszczania pozwala uaktywnić skórę właściwą, ponieważ usuwa martwe komórki poprzez złuszczanie, co zapewnia znacznie skuteczniejszą regenerację komórek». Technika ta jest następnie łączona z innymi zabiegami odmładzającymi skórę, takimi jak lasery i wypełniacze, a przede wszystkim musi jej towarzyszyć wysoce specyficzna rutyna kosmetyczna, dalej określa ekspert.

Interesujące artykuły...