Zagrożone zwierzęta, sprawa dzikich gatunków

Calogero to tylko ostatnia małpa złapana w ciągu ostatniego półtora roku. I w końcu mógł wrócić do zabawy i życia z bliźnimi dzięki projektowi Lav Born to be Wild. Pozbawiony natury prymas był nielegalnie przetrzymywany w domu, w willi na zboczach Etny na Sycylii. Karmiono ją lasagne i coca-colą, co jawnie kontrastowało z jej potrzebami dzikiego zwierzęcia. I tak przez lata, aż rodzina, która „przywitała” nie zgłosiła kradzieży. Dla Calogero był to koniec koszmaru.

Zagrożone zwierzęta, handel międzynarodowy nie ustaje

Karabinierzy go znaleźli i powierzyli Lavowi. Mężczyzna, który trzymał go w domu, został skazany za przestępstwo nielegalnego posiadania gatunków Cites (tych – a jest ich 38 700 – chronionych przez Cites, konwencję Coo międzynarodowym handlu gatunkami zagrożonymi wyginięciem dzikiej fauny i flory ).

Teraz Calogero został ponownie zintegrowany z „rodziną” naczelnych (RocketLucy, Buddy i Pepa) w przestrzeni i sposobach dostosowanych do jego etologicznych potrzeb. Jest to jeden z głównych celów projektu Born To Be Wild. Ale to nie jest łatwe: po przybyciu doOśrodka Ratowniczego dla dzikich zwierząt w Semproniano w Toskanii,małpy berberyjskie wykazywały wszelkie oznaki poważnego dyskomfortu. Bardzo silny, graniczący z szaleństwem, ze stereotypowym zachowaniem i przejawami samookaleczeń. Pokonany tylko dzięki pracy LAV i kompetencji weterynarza Marco Aloisi, który się nim zajął.

Zagrożone interesy zwierząt i kampania acasaloro

Nie wiadomo dokładnie, w jaki sposób zgłoszona rodzina mogła zdobyć małpę barbarzyńską (gatunek makaka pochodzący z gór Afryki Północnej). Ale „jesteśmy pewni, że Calogero został schwytany na wolności, wyrwany matce jako dziecko i przewieziony do Europy. Niezgłoszony biznes dzikich gatunków ma niepokojące rozmiary i bardzo często znajduje się w rękach przestępczości zorganizowanej” – powiedział Roberto Bennati, dyrektor generalny LAV. „Z powodu tego biznesu gatunek Calogero, poważnie zagrożony ochroną, wzrósł z ponad 25 000 osobników do około 7 000 w ciągu zaledwie kilku lat. Określenie potrzeby ochrony na najwyższym poziomie wymaganym przez Cites”.

To nie są przedmioty kolekcjonerskie

W przypadku tych zwierząt hasło acasaloro, które daje tytuł kampanii Lav, która ich dotyczy, naprawdę ma sens.Nie tylko te wyrwane ze środowiska naturalnego, ale także te urodzone w niewoli. Na marzec 2023 r. spodziewana jest interwencja ministra środowiska Pichetto Fratina, która zwiększy liczbę gatunków egzotycznych i dzikich wpisanych na tzw. „listę negatywną”. To znaczy tych, w przypadku których, od tygrysów po krokodyle, rozmnażanie i przetrzymywanie musi być zabronione w każdym przypadku, nawet jeśli urodziły się w niewoli. To kolejny milion zwierząt każdego roku, traktowanych jako przedmioty kolekcjonerskie.

Interesujące artykuły...