Chęć zmiany: siedzenie w domu już mi nie wystarcza

Szanowny Panie Doktorze, mam na imię Marika i mam 37 lat. Jestem z mężem od dziesięciu lat, z czego osiem po ślubie. Mamy dwoje dzieci. Mam wykształcenie prawnicze, jestem prawnikiem i przez dwa lata pracowałam w znanej kancelarii prawnej w moim mieście. To właśnie w tej firmie poznałam mojego męża, który był i jest klientem. Mój mąż jest bardzo bogatym człowiekiem. Od razu powiedział mi, że nie jest mi potrzebna praca, żebym mogła spokojnie zająć się rodziną bez stresu między pracą a dziećmi.

Chcę zmiany

Jestem uprzywilejowana, mam sprzątaczkę, która pomaga mi w domu.Oczywiście nie siedzę z założonymi rękami. Zajmuję się moimi dziećmi, zawożę je do szkoły i na zajęcia sportowe, przyjmuję je z powrotem, towarzyszymy im w odrabianiu lekcji i we wszystkim, co ich dotyczy. Jednak coś w środku sprawia, że czuję się bezużyteczny. Czuję się jak utrzymanka, nie czuję się już dobrze w tej sytuacji, ale nie mogę się z niej wydostać, bo też uważam, że w zasadzie to sprawiedliwy podział ról. Tak, z jednej strony są moi przyjaciele, którzy pracują, podróżują, mają inne zainteresowania niż moje, z drugiej uważam, że to, że ja opiekuję się domem, a on na zewnątrz martwi się o zarobek, to sprawiedliwy podział. I w tym zwątpieniu stoję w miejscu i jest mi źle.

Marika

Odpowiedź Marinelli Cozzolino

"

Dr Marinella Cozzolino, Psycholog i Seksuolog

Droga Mariko,

zbyt często dla konstruowania naszej tożsamości i naszych myśli patrzymy na innych.Obserwujemy ich życie i ustalamy, czy to, co robią i co robimy, jest dobre, czy złe. Nie jest to całkowicie błędny mechanizm, wręcz przeciwnie, często może być funkcjonalny, ale tylko na równych zasadach.

Bez porównań z przyjaciółmi

Twoi przyjaciele to nie ty. Ich mężowie nie są twoi, ich emocje, ich pragnienia nie są twoje. Spróbuj zadać sobie pytanie, trudne i złożone pytanie: czego chcesz od swojego życia i od siebie? Jak chciałbyś zobaczyć siebie za pięć lat? Marzysz o byciu dobrym prawnikiem? Kobieta o ugruntowanej pozycji? Chcesz być autonomiczny i niezależny?

Ciężka ocena samego siebie

To, co naprawdę uderza mnie w Twoim e-mailu, to: Czuję się jak utrzymana kobieta. To ciężki osąd, który sam sobie wydajesz, nad którym powinieneś się zastanowić. Zrezygnowałeś z zawodu niechętnie czy zrobiłeś to z radością? Czy ufasz mu na tyle, by czuć się bezpiecznie z powodu jego komentarzy i osądów?

Czy jesteś gotowy na zmianę

Zastanów się nad tym, a potem spróbuj iść dalej. Jestem pewien, że niektóre wątpliwości zostały już wyjaśnione. Moment, w którym zaczynasz przynosić problem, oznacza, że jesteś gotowy na zmianę. Może zacznij od pracy w niepełnym wymiarze godzin, ale zacznij. Wróć do bycia kobietą, nie tylko matką i żoną, to dobrze, ale i bardzo dobrze zrobi, także Twoim dzieciom. Dorastają iz pewnością mniej potrzebują Twojej obecności, a przede wszystkim Twoich poświęceń.

Dimmy, psycholog 7 dni w tygodniu

Z pomysłu dr Marinelli Cozzolino, psychologa, seksuologa klinicznego i prezesa Włoskiego Stowarzyszenia Seksuologii Klinicznej, narodził się Dimmy, psycholog 7 dni w tygodniu od 8 do 24. «Celem jest doprowadzenie psychologii jak największej liczbie osób. Z Dimmym psycholog jest online.

Oznacza to, że nawet ci, którzy mają skomplikowane zmiany w pracy lub ci, którzy dużo podróżują służbowo, mieszkają w małych ośrodkach, gdzie nie ma w pobliżu psychologa, ci, którzy mają trudności z poruszaniem się, mają szansę na terapię . Każdy może wybrać miejsce, dzień i godzinę, w której woli porozmawiać ze swoim profesjonalistą” – mówi ekspert. Wszystko w przystępnej cenie.

Interesujące artykuły...